Absurdalne poczynania Daltona – założył firmę na adres instytucji samorządowej, aby dostać wypłatę!

3 godzin temu


Uniwersum Daltona jest z całą pewnością jednym z najbardziej chaotycznych. Zdawało się, iż we freak fightach było już wszystko, jednakże zawodnik z Drezdenka stawia poprzeczkę jeszcze wyżej! W celu otrzymania wypłaty — notabene, już dawno ją „otrzymał” — założył firmę na adres instytucji samorządowej!

Paweł, który znany jest szerzej jako „Dalton”, we freak fightach zadebiutował wraz z początkiem lipca. Na gali Prime Show MMA 13 stanął w szranki z Markiem Jówko, z którym zwyciężył bez najmniejszego problemu. Było to dość widowiskowe starcie, o co zadbał sam Dalton, który w trakcie konfrontacji z bezradnym „Kirimasu” zdecydował się zrobić show.

Z jeszcze większym show z udziałem Pawła mieliśmy jednak do czynienia przed galą. Mowa oczywiście o programach medialnych promujący galę, w tym chociażby konferencji, gdy to zawodnik z Drezdenka po raz pierwszy pokazał się na scenie freak fightów.

ZOBACZ TAKŻE: SZACHTA vs KING KONG na FAME 27. Nietypowe utrudnienie dla Mindy

Od Prime Show MMA 13 minął już ponad miesiąc. O Daltonie jednak znów zrobiło się głośniej i to właśnie w kontekście jego udziału w wydarzeniu.

Dalton zarejestrował firmę na nietypowy adres!

Cała sprawa jest bardzo zawiła i niejasna, jednakże w uproszczeniu przedstawia się ona mniej więcej tak, iż pewien Igor zdecydował się go wprowadzić do freak fightów. Organizacja PRIME najprawdopodobniej potraktowała go jako menadżera Daltona, którym zresztą ów Igor chciał zostać. Niedawno okazało się, iż Dalton dalej nie otrzymał wypłaty, do czego odniósł się już prezes organizacji PRIME, oświadczając, iż przelew wyszedł 15 lipca na konto wskazane przez bohatera „Prawdziwego Lombardu”. W to właśnie zamieszany jest Igor, do którego właśnie podobno miały trafić owe pieniądze.

Kwota, o której jest mowa, to podobno 50 tysięcy złotych. Dwadzieścia procent tej kwoty miał otrzymać Igor za rolę menadżera, jednakże Dalton podobno finalnie nie podpisał z nim umowy i zdecydował się zrezygnować z jego usług. Niezrozumiałe jest w takim razie, dlaczego w umowie widniało konto Igora, jednakże tak mniej więcej przedstawili sytuację Dalton wraz ze swoim asystentem. Ów Igor podobno chciał wręczyć Daltonowi jego pieniądze w gotówce, jednakże na tę chwilę nie miało to miejsca. Co więcej, nowa gwiazda PRIME’u zdecydowała się założyć firmę, aby wystawić fakturę i otrzymać dzięki temu wypłatę. Abstrahując od tego, iż nikt nic nie rozumie, to Paweł chyba myśli, iż organizacja Bezrąka po raz drugi przekaże pieniądze – tym razem jemu. Co do „Pana Igora”, jak to mówi Dalton, to tutaj podobno do czynienia mamy mieć ze sprawą sądową – miarka się przebrała – Paweł ma to wszystko po dziurki w nosie.

Chaotyczną wersję Daltona jakkolwiek poukładali „Szalony Reporter” oraz Arkadiusz Tańcula, którzy wzieli całą sprawę pod lupę —> tutaj. Co ciekawe, Dalton ową firmę założył na adres Ośrodka Pomocy Społecznej, co również jest niezrozumiałe.

Idź do oryginalnego materiału