50,64 do 49,36, wybory prezydenckie "na żyletki". Dotkliwa klęska zdobywcy Złotej Piłki

1 dzień temu
George Weah był bez dwóch zdań jedną z największych piłkarskich gwiazd lat 90. i w ogólnym rozrachunku jednym z najwybitniejszych afrykańskich piłkarzy w dziejach futbolu. Od zawsze miał w sobie żyłkę społecznika, a tuż po zakończeniu sportowej kariery postanowił wejść na dobre w politykę w swoim rodzinnym kraju - Liberii. Ostatecznie, po kilku próbach, w 2018 roku doczekał się objęcia roli prezydenta swej ojczyzny, a po jednej kadencji... przegrał "na żyletki" ze swym wieloletnim oponentem.
Idź do oryginalnego materiału