Mecz Masarny z Griparną, który miał odbyć się przed tygodniem został przełożony na 14 sierpnia. Mimo tego „Wiedźmy” są już pewne awansu do fazy play-off. Podobnie sytuacja wygląda z Örnarną. Ten mecz mógł mieć jednak najważniejsze znaczenie w kontekście triumfu w rundzie zasadniczej i możliwości wyboru rywala na dwumecz półfinałowy. Obie drużyny przystąpiły w bardzo mocnych zestawieniach. W szeregach „Orłów” zabrakło jedynie Daniela Hendersona, natomiast pojawił się Oliver Berntzon. W ekipie gospodarzy liderami mieli być Kim Nilsson oraz Philip Hellström-Bängs.
Początek spotkania był wyrównany, ale na minimalne prowadzenie wyszli przyjezdni z Mariestad. Dwukrotnie wygrali w stosunku 4:2 w drugiej serii startów, na co Masarna nie zdołała odpowiedzieć. istotną rolę w obu gonitwach odegrał młodziutki Leo Klasson, który do mety dojeżdżał na trzecich pozycjach. Najpierw pokonał Alfreda Åberg, a później dużo bardziej doświadczonego Emila Millberga. „Wiedźmy” zaatakowały dopiero w trzeciej serii startów. Odrobili 4 „oczka” do rywali i doprowadzili do remisu, a następnie dwukrotnie triumfowali podwójnie. Tym razem bardzo dobrą pracę wykonał junior gospodarzy – Alfred Åberg. Zrewanżował się Klassonowi, a także zostawił w tyle Jonathana Grahna, dla którego końcówka spotkania była nieudana.
Decydował piętnasty wyścig
Örnarna pozbierała się po tych ciosach i odrobiła 6 „oczek” w ciągu dwóch wyścigów. Po trzynastu gonitwach gospodarze prowadzili, ale już tylko 40:38. W odrabianiu strat bardzo pomógł Oliver Berntzon. Zawodnik Moonfin Malesy dwukrotnie wygrywał wyścigi, a w pokonanym boju zostawił m.in. Kima Nilssona. Masarna finalnie nie dała sobie wyrwać zwycięstwa. Wygrali w stosunku 5:1 zarówno wyścig czternasty, jak i piętnasty. Ostatnie zatem wygrali 53:43. Punkt bonusowy również został w Aveście.
Wśród gospodarzy liderzy stanęli na wysokości zadania. Philip Hellström-Bängs (13) oraz Kim Nilsson (13+1) każdy wyścig kończyli na pierwszej lub drugiej pozycji. Oprócz Emila Millberga (1) każdy w ekipie Masarny każdy przyczynił się do tego triumfu. Dzięki temu zwycięstwu „Wiedźmy” mają ogromną szansę na wygranie całej rundy zasadniczej. W ekipie gości natomiast bardzo spisał się Oliver Berntzon (16). Słabiej zaprezentowali się jednak Gino Manzares (5) oraz Jonathan Grahn (4). Dla „Orłów” runda zasadnicza i tak była całkiem udana. Najprawdopodobniej przystąpią do fazy play-off jako druga drużyna Allsvenskan League.
Wyniki (za svemo.se)
Masarna Avesta: 53
(102)
1. Philip Hellström-Bängs (2,2,3,3,3) 13
2. Rasmus Pedersen (1*,2,1*,1,2*) 7+3
3. Joel Andersson (2,2,3,W,0) 7
4. Emil Millberg (0,0,1,0) 1
5. Kim Nilsson (3,3,2,2*,3) 13+1
6. Aleks Lundquist (3,0,1,3) 7
7. Alfred Åberg (1,0,2*,2*) 5+2
Örnarna Mariestad: 43
(90)
1. Oliver Berntzon (3,3,2,3,3,2) 16
2. Ludvig Selvin ZZ
3. Casper Henriksson (3,3,1,2*,1,1*) 11+2
4. Gino Manzares (0,1,3,0,-,1) 5
5. Jonatan Grahn (2,2,0,0,0) 4
6. Leo Klasson (2,1*,1,1,0,1,1) 7+1
7. Henric Fernström (0,-,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Berntzon, Hellström-Bängs, Pedersen, Manzares 3:3 (3:3)
2. Lundquist, Klasson, Åberg, Fernström 4:2 (7:5)
3. Henriksson, Andersson, Manzares, Millberg 2:4 (9:9)
4. Nilsson, Grahn, Klasson, Lundquist 3:3 (12:12)
5. Manzares, Pedersen, Klasson, Åberg 2:4 (14:16)
6. Berntzon, Andersson, Klasson, Millberg 2:4 (16:20)
7. Henriksson, Hellström-Bängs, Pedersen, Manzares 3:3 (19:23)
8. Andersson, Grahn, Millberg, Fernström 4:2 (23:25)
9. Nilsson, Berntzon, Lundquist, Klasson 4:2 (27:27)
10. Hellström-Bängs, Åberg, Klasson, Grahn 5:1 (32:28)
11. Lundquist, Åberg, Klasson, Fernström 5:1 (37:29)
12. Berntzon, Nilsson, Henriksson, Millberg 2:4 (39:33)
13. Berntzon, Henriksson, Pedersen, Andersson (W) 1:5 (40:38)
14. Hellström-Bängs, Nilsson, Henriksson, Grahn 5:1 (45:39)
15. Nilsson, Pedersen, Manzares, Grahn 5:1 (50:40)
16. Hellström-Bängs, Berntzon, Henriksson, Andersson 3:3 (53:43)
