"Na Euro dopiero przez baraże, z Euro jako pierwsi do domu, a w Lidze Narodów piętro niżej - taki to był rok polskiej reprezentacji. Na szczęście zaraz po spadku selekcjoner obwieścił, iż idziemy w dobrym kierunku. Aż strach, dokąd dotrzemy" - napisał po przegranym meczu ze Szkocją Dawid Szymczak ze Sport.pl. I trudno się z nim nie zgodzić, zwłaszcza iż przed nami eliminacje mistrzostw świata. Nie będzie wcale łatwo, gdyż gramy po prostu bardzo słabo. Mało tego, nie widać zbytnio perspektyw na to, by było lepiej. Niestety. Ale mimo wszystko, nie pierwszy raz - mamy więcej szczęścia niż rozumu.
REKLAMA
Zobacz wideo Alarm przed PŚ w skokach. Zaskakujące obrazki
Reprezentacja Polski ma ogromne szczęście. Co za informacje ws. el. MŚ 2026
Reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie w marcu. Z kim? Nie wiadomo. Dowiemy się tego w piątek 13 grudnia, kiedy zostaną rozlosowane grupy eliminacji mistrzostw świata 2026. Wiemy już, iż będziemy losowani z drugiego koszyka. Portal Football Meets Data zdradził, iż wobec ogłoszonych przez UEFA nowych zasad losowania na pewno zagramy w grupie pięciodrużynowej. Mało tego, ominiemy też półfinalistów LN.
Tym samym z pierwszego koszyka trafimy na jedną ekipę z grona: Anglia, Belgia, Szwajcaria, Austria bądź jednego z przegranych ćwierćfinałów LN. Będzie to zatem ktoś z poniższych: Francja, Portugalia, Holandia, Włochy, Chorwacja, Niemcy oraz Dania. "Do września gramy tylko z drużynami z trzech najsłabszych koszyków" - przekazał specjalista od statystyk na portalu "X" AbsurdDB. I dodał, iż nowe zasady to jest "katastrofa i oszustwo".
"Nieważne, iż są korzystne dla nas, są po prostu nie fair. Zespoły, które spadły do Dywizji B, mają łatwiejszą ścieżkę niż te, które będą grały w barażach o utrzymanie" - oznajmił. Dziennikarz przyznał, iż decyzja UEFA sprawiła, iż nasze szanse na awans na mundial wzrosły z 23 na 28 procent.
Czego dowiedzieliśmy się jeszcze? Poza nami w grupach pięciozespołowych zobaczymy: Walię, Szwecję, Rumunię, Norwegię oraz Czechy. Szkocja, Ukraina czy Turcja zagrają natomiast w grupach czterozespołowych. Co interesujące Football Meets Data zaznaczył, iż UEFA nie chce, by żadna z drużyn z pierwszego koszyka rozegrała spotkania eliminacji w marcu.
Oznacza to, iż rozpoczną one rywalizację najwcześniej w czerwcu. Gdyby tego było mało, to drużyny, które trafią do grup, gdzie znajdują się cztery ekipy, rozpoczną zmagania dopiero we wrześniu. Małe szanse (zaledwie 25 proc.) mają na to: Anglia, Szwajcaria, Belgia oraz Austria. Ostateczne zestawienia grupowe poznamy w marcu po rozstrzygnięciu baraży.