Nicola Zalewski latem miał zostać bohaterem głośnego we Włoszech transferu. Miał, bo ostatecznie operacja upadła na ostatniej prostej. A wydawało się, iż reprezentant jest już jedną nogą w Galatasaray. w tej chwili sytuacja wahadłowego w Romie jest skomplikowana, a pogłoski o rychłym odejściu znów nabrały na sile. Zalewski postanowił przerwać milczenie i opowiedział o kulisach nieudanej przeprowadzki do Turcji.