Żużel. Złamał dwa kręgi! Fatalny finał meczu

3 godzin temu

Danyon Hume trafił do szpitala po wypadku w meczu pomiędzy Berwick Bandits i Edinburgh Monarhcs. Paskudnie wyglądający incydent przerwał mecz na północy kraju, a kibice oczekiwali na wieści odnośnie stanu zdrowia Brytyjczyka. Partnerka żużlowca przekazała, iż Hume złamał dwa kręgi w kręgosłupie. w tej chwili znajduje się pod opieką specjalistów.

Berwick Bandits tracą kolejnego zawodnika. Danyon Hume notował naprawdę przyzwoite spotkanie na Shelfield Park, zdobywając siedem punktów do momentu feralnego wypadku. 28-latek walczył w dwunastym biegu zawodów. Zawodnicy dzielnie walczyli do ostatnich metrów, gdzie zdarzył się niekontrolowany ruch motocyklem Jonatana Grahna. Szwed stracił panowanie nad motocyklem, który uderzył w bandę na prostej startowej. Nie zdołał tego uniknąć Danyon, upadają przed przekroczeniem linii mety. Grahn czuł się dobrze, ale Brytyjczyk musiał czekać na karetkę pogotowia.

Żużel. Co za ruch Orła Łódź! Zwycięzca turniejów Grand Prix w sztabie! Jest nowy trener!

Żużel. Oskar Polis w GP, Pippi Langstrump i cuda na morzu, czyli Malilla 2025 (REPORTAŻ)

Greg Blair będący wtedy spikerem potwierdził, iż Danyon jest przytomny, ale bardzo obolały. Został on zabrany do szpitala, gdzie czekano na wyniki. Mecz zakończono przedwcześnie przez ciszę nocną, a Berwick Bandits wygrali 37:35. Jednak dla kibiców liczyły się informacje odnośnie stanu zdrowia Hume’a. Mnóstwo komentarzy ze wsparciem dla sympatycznego zawodnika to jedno, ale każdy z jego byłych klubów napisał słowa wsparcia w mediach społecznościowych. Ciszę przerwała partnerka żużlowca – Jade.

– Danyon, niestety, złamał dwa kręgi w kręgosłupie i w tej chwili czekamy na informacje od lekarzy, czy będzie on operowany – czytamy w mediach społecznościowych. – Chcemy podziękować każdemu – sztabowi Berwick, osobom funkcyjnym, lekarzom z ambulansu, rodzinie, przyjaciołom i fanom Berwick Bandits. Każdy pomógł w jakimś stopniu. Oczywiście to nie są wiadomości, które chcieliśmy usłyszeć, ale staramy się myśleć pozytywnie.

W komentarzach wśród słów wsparcia i otuchy, znalazł się również wpis Jonatana Grahna. – Przepraszam za to, co wydarzyło się wczoraj. Życzę ci wszystkiego najlepszego, Danyon!

Bandits nie mają szczęścia odnośnie zdrowia zawodników. Lewis Kerr, Rory Schlein czy Bastian Borke to tylko przykłady osób, które doznały poważnych urazów startując dla tego zespołu. Zarząd musi teraz stanąć na głowie, aby znaleźć rozwiązanie tego problemu. Szczególnie w najważniejszej fazie sezonu, gdzie ekipa Stewarta Dicksona walczy o najwyższe cele.

Idź do oryginalnego materiału