Piotr Pawlicki odjeżdża w tym roku, jak na razie swój najlepszy sezon w PGE Ekstralidze. Nic więc dziwnego, iż usługami 30-latka zainteresowały się czołowe zespoły w Polsce. W ostatnich dniach lider Krono-Plast Włókniarza Częstochowa rozpoczął rozmowy z Orlen Oil Motorem Lublin.
Odkąd Piotr Pawlicki rozstał się z Unią Leszno, nie może na dłużej zagrzać miejsca w żadnej z drużyn. W 2023 roku trafił do Sparty Wrocław, by po sezonie podpisać kontrakt z Falubazem Zielona Góra. Piter zawiódł oczekiwania działaczy ówczesnego beniaminka i nie dogadał się w kwestiach kontraktowych na tegoroczne rozgrywki 2025. Tym samym wychowanek klubu z Leszna ściga się aktualnie z Lwem na kevlarze.
Żużel. Transferowy strzał w 10 torunian! Kulisy kluczowej umowy, tym imponuje!
Żużel. Transfer Ryana Douglasa do PGE Ekstraligi? Klub już działa
Jak się okazuje – przygoda Pawlickiego z Częstochową może również zakończyć się po roku. Młodszy z braci Pawlickich zanotował wspaniałą pierwszą część sezonu, stąd też pojawiły się kontakty z innych klubów. W ostatnich dniach Piotr Pawlicki rozmawiał z Jakubem Kępą, prezesem Orlen Oil Motoru Lublin. Panowie mieli wymienić się oczekiwaniami, a także rozmawiali o kwestiach finansowych, ale zawodnik wciąż się zastanawia. Wiadomo już, iż chętny na przedłużenie umowy ze swoim liderem jest Krono-Plast Włókniarz.
Żużel. Awans Unii Leszno i… transfery? Jest głos z klubu! (WYWIAD)
Jeśli Piotr Pawlicki zdecyduje się na transfer, to aktualni Drużynowi Mistrzowie Polski będą już spokojni o skład na przyszłoroczne rozgrywki. istotny kontrakt z Koziołkami ma Bartosz Zmarzlik, a otoczenia nie mają zamiaru zmieniać Mateusz Cierniak i Fredrik Lindgren. Prawdopodobnie z Orlen Oil Motorem po sezonie pożegnają się Jack Holder i Dominik Kubera. Za tego pierwszego wydaje się, iż mistrzowie znaleźli już zastępstwo w osobie Martina Vaculika. Piotr Pawlicki miałby być idealnym uzupełnieniem formacji seniorskiej.