3 godzin temu
Już w najbliższą sobotę odbędzie się kolejna edycja turnieju organizowanego przez Andersa Thomsena. Zawody ponownie odbędą się na torze w Odin i znów będą okazją do pokazania się dla najmłodszych adeptów żużla. O turnieju, wspieraniu młodych talentów i atrakcjach przygotowanych na zawody rozmawiamy z jego pomysłodawcą i liderem ebut.pl Stali Gorzów.
Anders, powiedz na początek skąd wziął się u Ciebie pomysł na organizację takiego turnieju i która to już jego edycja?
To już trzeci rok, gdy robię te zawody. Organizujemy je w Odense, czyli w mieście, z którego pochodzę. Tor nazywa się Odin. Ostatnie edycje to były fajne wydarzenia, więc chcemy to kontynuować. Liczymy, iż w tym roku też nam to wyjdzie. Startujemy w sobotę o godzinie 11:00.
Ilu młodych zawodników będzie startować w sobotę i w jakich kategoriach?
Mamy zaplanowany start 32 młodych dzieciaków na tę imprezę. Zawody są podzielone na dwie kategorie – 50cc i 80cc. Zespoły będą stworzone z czterech zawodników. W każdej z drużyn musi być po dwóch zawodników z każdej kategorii. Muszą współpracować ze sobą, aby wygrać. To taki nasz cel nadrzędny, aby od samego początku uczyć dzieciaki współpracy.
Żużel. Burza po wypłynięciu tajemniczego zdjęcia! To będzie jego nowy klub? – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)
Żużel. Wrócił i podbił PGE Ekstraligę! Teraz czas na GP? – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)
Na gali PGE Ekstraligi mówiłeś, iż przewidujesz specjalne atrakcje. Co dokładnie tam się będziesz działo i co możesz zdradzić?
Robimy to wszystko z miłości do młodych chłopaków z marzeniami. Oni mają wiele zawodów w ciągu roku i chcemy, żeby to było coś wyjątkowego. Będzie nieco inaczej niż w zwykłych zawodach. Dotknięcie taśmy? Będziesz mógł pojechać jeszcze raz i się uczyć. Zasady są trochę inne. To ma być dzień wielkiego uśmiechu. Będą konkurencje taneczne, będziemy ścigać się nie tylko na motocyklach. Wiele osób zgarnie puchary. W tym miejscu dziękuję moim sponsorom, którzy dokładają się do tej imprezy, zapewniają nagrody.
Wspominałeś, iż stadion nazywa się Odin, ale mówi się o nim też… Anders Thomsen Arena. Jak to się stało?
To prawda, tak go nazywają. Wszystko właśnie przez ten turniej dla dzieciaków. Wspominałem, iż na tej edycji pojawi się 32 zawodników, ale lista oczekujących była znacznie dłuższa. Fajnie widzieć coraz większą liczbę dzieciaków z zajawką na nasz sport. Nie wiem, kto dokładnie wpadł na pomysł, aby tak nazwać ten stadion, ale tak to się potoczyło. Staram się pomagać klubowi i dzieciom z tego klubu, gdy jestem w Danii. Pomagam przy ustawieniach, motocyklach, uczę adekwatnej postawy na motocyklu. Uważam, iż powinienem to robić i sprawia mi to frajdę.
Liczysz, iż taki turniej da możliwość pokazania się tym chłopakom i zebrania sponsorów którzy pomogą im w karierze?
Oczywiście, to jest jeden z celów tej imprezy. Najważniejsza, jak powiedziałem, jest zabawa, ale chcę im też pomóc w realizowaniu swoich marzeń. Liczę, iż będą mieli okazję się pokazać. Ktoś z dziennikarzy ich dostrzeże, porozmawia z nimi i zrobi materiał. Tak się mogą wypromować i zyskać choćby mniejszych sponsorów, którzy są bardzo przydatni na początku tej drogi. Jeszcze raz bardzo serdecznie wszystkich zapraszam na Anders Thomsen Cup. To będzie bardzo miłe zamknięcie sezonu dla dzieciaków.
ZDJĘCIA Z POPRZEDNICH EDYCJI TURNIEJU:
