Rumuński kalendarz na sezon 2025 cały czas podlega wielu zmianom, jednak ta opublikowana 15 stycznia przykuła uwagę wszystkich miłośników egzotycznego żużla. W terminarzu pojawił się bowiem nowy cykl imprez, Puchar Rumunii i Bułgarii. Jego inauguracja miałaby odbyć się w pierwszy weekend sierpnia w bułgarskim Tyrgowiszte, które – mimo bogatej i interesującej przeszłości – żużlowych zawodów nie widziało od 2011 roku.
Dziś zarówno Tyrgowiszte, jak i inne bułgarskie ośrodki, są niemal całkowicie zapomniane przez żużlowych kibiców. Czasy ich świetności wspominają jedynie lokalsi i garstka historycznych zapaleńców. Swój najlepszy okres żużel w Bułgarii przeżywał w latach 70. i 80. Reprezentacja co roku brała udział w eliminacjach do DMŚ, odbywały się drużynowe i indywidualne mistrzostwa kraju, nierzadko także imprezy międzynarodowe. Następna dekada to szybki upadek dyscypliny, a XXI wiek stał pod znakiem kilku małych reaktywacji. Ostatnia miała miejsce w latach 2015-2016, kiedy to kilka turniejów z międzynarodową obsadą odbyło się w Szumen. w tej chwili jedynym zawodnikiem, który regularnie pojawia się na europejskich torach jest 45-letni Milen Manew. Ponadto w zeszłorocznych mistrzostwach Rumunii wystartował Stojan Stojanow.
Informacja o potencjalnym powrocie zaskakuje, bo już od dłuższego czasu absolutnie nic nie wskazywało na to, iż któryś z bułgarskich torów ponownie będzie świadkami jakichkolwiek zawodów. W wywiadach wielokrotnie kwestię tę poruszał wspomniany wcześniej Milen Manew. Podkreślał, iż zarządcy torów w Tyrgowiszte i Szumen ani trochę nie są zainteresowani reaktywacją speedway’a. Czemu więc nagle pojawiły się szanse na powrót? Na razie nie wiemy, jako iż notka w rumuńskim kalendarzu to jedyna dostępna w Internecie informacja na ten temat. Podejmiemy jednak starania, żeby niedługo dowiedzieć się więcej.
Puchar Rumunii i Bułgarii 2025 – wstępny terminarz rumuńskiej federacji:
2-3 sierpnia – Tyrgowiszte (Bułgaria)
9-10 sierpnia – Brăila (Rumunia)

