Żużel. Władze winne problemom finansowym? „Oni na to pozwalają”

Niełatwy jest to sezon dla zawodników Autona Unii Tarnów. O problemach finansowych Jaskółek mówiło się już przed rokiem, a mimo to m.in. Mateusz Szczepaniak, Matej Zagar czy Timo Lahti postanowili zdobywać punkty dla klubu z województwa małopolskiego. Przed rozpoczęciem rozgrywek byli oni pełni nadziei, iż problemy zostały zażegnane, jednak czas pokazał, iż wcale nie jest tak kolorowo.

Żużel. To oni powinni dostać dziką kartę?! Mówi o powrocie Rosjan!

Żużel. Jest potwierdzenie! Będzie zmiana władzy we Włókniarzu!

Żużel. Młody Byk na rozdrożu! Czy zostanie w Unii Leszno?

Czas na interwencję władz?

Klub miał zaległości wobec swoich zawodników, a oni otwarcie mówili o problemach pozasportowych. Doszło choćby do tego, iż Matej Zagar rozwiązał kontrakt z Unią i w trakcie sezonu zasilił H. Skrzydlewska Orła Łódź, z którym Jaskółki toczą aktualnie bój o utrzymanie. Ten transfer ma duży wpływ na to, iż tarnowianie najprawdopodobniej pożegnają się z Metalkas 2. Ekstraligą.

– Tak naprawdę za cały bałagan powinny się wziąć władze polskiego żużla. Oni dobrze wiedzą, iż takie sytuacje się dzieją w klubach, a jednak na to pozwalają. Nie wiem. czy istnieje jakaś dyscyplina. w której dzieją się podobne sytuacje. To przechodzi wszelkie granice – skomentował Jan Krzystyniak.

Żużel. Dudek niepewny triumfu w SEC?! Madsen wypadnie poza podium?!

W nieciekawej pozycji jest również Gezet Stal Gorzów. Po przegranym dwumeczu z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa wprost przyznano, iż budżet nie zakładał dodatkowych czterech spotkań. Zawodnicy za mecze kończące sezon otrzymają mniejsze wypłaty, na co sami się zgodzili. Czy to jednak naprawi kondycję finansową i kłopoty zostaną w przyszłym sezonie zażegnane? Nasz rozmówca uważa, iż władze powinny się tym bardziej zainteresować.

– Wydawałoby się już, iż tematu nie ma jeżeli chodzi o gorzowską Stal, iż problem został zażegnany. Po paru miesiącach okazuje się, iż zadłużenia wciąż są duże i to w stosunku do zawodników. Tego się nie da ukryć i jestem ciekawy, co władze zrobią z tym problemem – powiedział ekspert.