Podobnie jak przed rokiem, Stalowcy znaleźli się w finansowych tarapatach. Zobowiązania nie są aż tak ogromne jak we wrześniu 2024, ale dług wciąż jest spory. Mowa o konieczności zaciągnięcia kredytu konsolidacyjnego na wysokość dziewięciu milionów złotych. W związku z tym gorzowianie, o czym pierwszy poinformował portal WP Sportowe Fakty, a my potwierdziliśmy te informacje w rozmowie z radnym Jerzym Synowcem, zwrócili się do radnych.
We wspomnianym apelu do radnych władze klubu proszą o wyrażenie zgody na kredyt konsolidacyjny w wysokości 9 milionów złotych. Do listu z prośbą dołączono również dokumenty mające przedstawiać aktualną sytuację finansową klubu i konkretne kwoty składające się na dług.
Żużel. Tyle kosztowało złoto Pres Toruń! Zawrotna kwota – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Numer Włókniarza już nie przejdzie?! Ważna zmiana regulaminu! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Kredyt konsolidacyjny zostanie przeznaczony na spłatę zobowiązań handlowych w kwocie 4,5 mln złotych, zobowiązania wobec zawodników (którzy nie wystawili faktur) 2,8 mln zł, kredyty bankowe i pożyczki 3,8 mln zł, zobowiązania wobec pracowników i inne zobowiązania 1,1 mln zł, zobowiązania leasingowe 0,7 mln zł, minus należności w kwocie 3,9 mln zł. Łącznie daje to kwotę do spłaty zgodnie z wymogami Ekstra Ligi (oryginalna pisownia – dop. aut.) w kwocie 9 mln zł. Wielkość kredytu wynika jednoznacznie z prognozy bilansu i rachunku wyników na dzień 31 października 2025 – tłumaczą władze Stali.
Ważne informacje są takie, iż wniosek o wspomniany kredyt został już złożony przed kilkoma dniami. Bank wymaga jednak poręczenia kredytu przez Prezydenta, a ten bez zgody Rady Miasta może poręczyć tylko na kwotę do dwóch milionów złotych. Pozytywna decyzja radnych jest zatem niezbędna.
Żużel. Obrońca walczy ws. Rusieckiego. Chce uchylić areszt! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Nowy regulamin szokuje! Władze będą… oceniać składy?! – PoBandzie – Portal Sportowy
Nie jest to pierwsza prośba gorzowian w tym temacie. Podczas sesji Rady Miasta z 30 września inicjatywa nie spotkała się z akceptacją radnych. Argumentowano, iż w przypadku niepowodzenia całej operacji, radni mogliby się spotkać z zarzutami o niegospodarność. Teraz władze Stali liczą, iż po szczegółowym przedstawieniu finansów klubu radni będą bardziej przychylni ich prośbie.
Wszystko wskazuje na to, iż do ostatnich dni października będą się ważyły losy gorzowskiego klubu. jeżeli Stal nie spełniłaby wymagań i nie dostałaby zgody na jazdę w PGE Ekstralidze to w kolejce do startu rozgrywkach są najpierw spadkowicz (Innpro ROW Rybnik), a następnie przegrany baraży (Abramczyk Polonia Bydgoszcz).