2 godzin temu
Niezależnie od klasy rozgrywkowej, w której ścigać się będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz za rok, skład tej drużyny jest znany. W zespole pozostanie czwórka liderów: Krzysztof Buczkowski, Szymon Woźniak, Aleksander Łoktajew oraz Kai Huckenbeck, a także dołączą: Wiktor Przyjemski oraz utalentowany Maksymilian Pawełczak.
O awans w tym sezonie będzie bardzo ciężko. Jedyną szansą pozostaje baraż z najprawdopodobniej Gezet Stalą Gorzów. Zespół występujący w PGE Ekstralidze ma jednak zawodników, którzy są w stanie zatrzymać Gryfy, a zastępstwo zawodnika za Oskara Fajferem jest też ich wzmocnieniem.
Żużel. 16-latek z Polonii pogrąży Stal Gorzów? Prezes tonuje nastroje
Żużel. Polonia awansuje teraz albo… nigdy?! Boniek zabrał głos po finale!
Nie ma co ukrywać, iż w przypadku pozostania w Metalkas 2. Ekstralidze, Polonia może być prawdziwym hegemonem ligi. Ewentualny brak awansu może zaboleć bardziej niż w poprzednich latach. Wtedy w klubie może dojść do ogromnych zmian i choćby prezes Jerzy Kanclerz opuści swoje stanowisko.
– Mogę powiedzieć, iż o ile tego nie dokonam w 2026 roku, to taka decyzja będzie. Będę po prostu szukał rozwiązania, żeby przyszedł ktoś inny, z innym pomysłem na klub. Podkreślam, iż ja zawsze lubię walczyć, nie oglądam się do tyłu. Przed nami dwumecz z Gorzowem albo Rybnikiem. Perspektywą 2026 roku jest Wiktor Przyjemski i Maksymilian Pawełczak. Zbudowałem klub z zawodników, którzy są wychowankami i się z tego cieszę. Natomiast nieraz w sporcie jest tak, iż nie można nic zrobić na siłę. Mamy przykład z ubiegłego roku, kiedy wydawało nam się, iż wygramy z Rybnikiem. Stało się to, co się stało. Zadecydował 15. wyścig i przegraliśmy 1 punktem. Moim marzeniem w sporcie żużlowym jest, żeby Polonia wróciła do PGE Ekstraliga – przyznał w „Kolegium Żużlowym”.
Żużel. Pójdzie drogą Przyjemskiego? Te słowa uspokoją kibiców Polonii! (WYWIAD)
Żużel. Unia doceniła legendy! Gollob i Buśkiewicz wyróżnieni! (ZDJĘCIA)
Prezes Polonii przyznał, iż w przypadku przegranej w barażu nie będzie szukał zmian w zespole. Uważa, iż zbudował odpowiedni jakościowo skład, który również daje wiele korzyści pozasportowych.
– Ja wolę mieć w drużynie młodych zawodników, którzy oddają serducho na torze niż zawodników z nazwiskami. Nie chciałbym umniejszać sukcesów mistrzów świata. Ja wolę mieć zawodników, którzy są perspektywą w klubie. Zawsze mówiłem, iż lepszy jest zawodnik ambitny niż ten, który ma nazwisko. Zbudowałem drużynę Polonii na wychowankach i na razie – powiedział Jerzy Kanclerz.
