Apator wygrał na otwarcie! Fatalny debiut Kurtza

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Tegoroczny pierwszy weekend z PGE Ekstraligą kończył się 13 kwietnia, gdy w niedzielny wieczór zaplanowano absolutny hit w Toruniu. Tamtego dnia Pres Grupa Deweloperska Toruń podejmowała na własnym torze Betard Spartę Wrocław. Te dwie drużyny były typowane do walki o wielki finał rozgrywek, a więc od momentu ogłoszenia terminarzu ligi, ten mecz budował ogromne napięcie.

Debiuty i powroty

Na sezon 2025 kluby z Torunia i Wrocławia nieco zmieniły swoje kadry. W szeregu gospodarzy debiutowali Jan Kvěch i Mikkel Michelsen, natomiast w barwach Sparty Brady Kurtz. Australijczyk wrócił do PGE Ekstraligi po kilku latach przerwy i we wrocławskim klubie w dodatku zastępował Taia Woffindena, czyli absolutną legendę tego klubu.

Obiecujące sparingi

Oba kluby podchodziły do tego meczu po udanym okresie przygotowawczym. W przedsezonowych jazdach w szeregach Apatora spisywali się dobrze m.in. juniorzy, czy Mikkel Michelsen. Natomiast po stronie ich rywali imponował swoją dyspozycją przede wszystkim Brady Kurtz.

Kapitalny mecz

Spotkanie tych obu drużyn było bardzo emocjonujące i dostarczyło wielu akcji na dystansie. Według gurustats.pl było wtedy aż 18 mijanek. Jednym z wielu przykładów kapitalnego ścigania w tym meczu, był bieg ósmy. Tam kapitalny pojedynek o wygraną stworzyli Bartłomiej Kowalski i Emil Sajfutdinow, który jest absolutnym królem MotoAreny.

Natomiast sam mecz był równie emocjonujący. Dobry początek zanotowali goście, który po trzech biegach prowadzili dwoma punktami, ale od tego momentu Pres Grupa Deweloperska Toruń zaczęła minimalnie budować przewagę. Jej apogeum przypadło na bieg jedenasty, po którym torunianie prowadzili aż dziesięcioma punktami. Potem wrocławianie wzięli się w garść, ale zdołali rywalom urwać jedynie dwa punkty.

W szeregach „Aniołów” dobre występy zanotował cały kwartet liderów, a w dodatku ważne punkty dokładali Jan Kvěch oraz Antoni Kawczyński. Natomiast u ich rywali królował przede wszystkim Artiom Łaguta. Zadowoleni mogli być z siebie jeszcze jedynie Maciej Janowski i Jakub Krawczyk. Reszta zawodników zanotowała bardzo słabe występy, a w wśród nich był Brady Kurtz. Jak się później okazało, był to jedynie wypadek przy pracy.

Wyniki:
PRES Grupa Deweloperska Toruń: 49

9. Patryk Dudek (2,2*,3,3,2) 12+1
10. Robert Lambert (3,3,1,2,0) 9
11. Jan Kvěch (1*,3,0,0) 4+1
12. Mikkel Michelsen (2,0,3,2*,2*) 9+2
13. Emil Sajfutdinow (1*,2,3,1*,3) 10+2
14. Antoni Kawczyński (2,2*,0) 4+1
15. Krzysztof Lewandowski (0,0,1) 1
16. Oskar Rumiński – NS

Betard Sparta Wrocław: 41
1. Artiom Łaguta (3,3,2,1,1,3) 13
2. Brady Kurtz (0,1,0,3,0) 4
3. Bartłomiej Kowalski (0,1*,2,0,-) 3+1
4. Dan Bewley (1,2,1*,-) 4+1
5. Maciej Janowski (3,1,1*,0,3,1) 9+1
6. Jakub Krawczyk (3,0,2,2*) 7+1
7. Marcel Kowolik (1,0,-) 1
8. Nikodem Mikołajczyk – NS

Idź do oryginalnego materiału