6 godzin temu
Do tej pory miasto było w posiadaniu niecałych 43 procent akcji. Prezydent Marcin Pabierowski od wygrania wyborów jasno deklarował, iż jest zwolennikiem tego, aby klubami w Zielonej Górze nie zarządzało miasto. Od jakiegoś czasu mówiło się o tym, iż miasto sprzeda akcje i istotny krok w tym kierunku wykonano we wtorkowy poranek.
Miasto chce sprzedać udziały za kwotę ponad 2,7 miliona złotych. Nie oznacza to jednak, iż nie będzie już wspierać siedmiokrotnych mistrzów Polski. Ekipa spod znaku Myszki Miki wciąż będzie mogła liczyć na dofinansowanie.
Żużel. Transfer Kubery zaszkodził środowisku?! Działacz z Torunia mówi wprost! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Szok w Tarnowie! Sponsor tytularny odchodzi, mamy komentarz! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. GKM nie ma wyjścia! Konkretne słowa Tarasienki – PoBandzie – Portal Sportowy
– Uchwała pozwala nam na to, aby pierwokup mieli akcjonariusze klubu. Miasto wychodzi z akcjonariatu, ale nie wychodzi ze wsparcia klubu w Zielonej Górze. Pozostaje umowa trzyletnia o dofinansowanie sportu zawodowego w kwocie trzy miliony złotych oraz partycypacja w utrzymaniu stadionu – mówi Marcin Pabierowski dla Radia Zielona Góra.
– Generalnie jest to dobra współpraca, co widać po wynikach i atmosferze. To przede wszystkim jest pomysł na transparentność wydatkowania środków publicznych. Udział w spółce, uczestnictwo urzędnika miejskiego w kształtowaniu składu, kontraktów zawodowych nie jest moim zdaniem poprawna. Od tego są eksperci – dodaje prezydent miasta z południa województwa lubuskiego.
Teraz akcje mają trafić do Stanisława Bieńkowskiego. Miliarder i właściciel firmy Stelmet do tej pory posiadał większościowy akcji. Od pewnego czasu mocniej angażuje się on w klub i jasno mówi o dużych ambicjach. Jeszcze przed startem tegorocznych rozgrywek wspominał dużych transferach oraz chęci zdobycia złotych medali DMP w ciągu dwóch lat.
Żużel. Miliarder z Falubazu o wielkich transferach i złocie! „Co nam da Zmarzlik?” – PoBandzie – Portal Sportowy
Teraz władza biznesmena w klubie będzie jeszcze większa. Od wielu tygodni mówi się o ruchach na kolejny sezon, czyli transferach Dominika Kubery oraz Keynana Rew. Patrząc na mocarstwowe plany, można się spodziewać, iż to nie koniec wielkich ruchów żółto-biało-zielonych w najbliższym czasie.
