Żużel. Waleczne Jaskółki poległy w Krośnie. Świetny mecz Zagara (RELACJA)

1 miesiąc temu

W piękną słoneczną sobotę, 21 czerwca, przy ul. Legionów w Krośnie przyszedł czas na nadrabianie ligowych zaległości. W odwiedziny do „Watahy” przybyła ekipa Autona Unii Tarnów. Tarnowianie rozstrzygnęli kilka wyścigów na swoją korzyść, ale było to za mało na Wilki Krosno. 53:37 to ostateczny wynik potyczki. Kenneth Bjerre zalicza 12 punktów zdobyczy, Jakub Jamróg kończy z dziesięcioma i bonusem. Matej Žagar bohaterem tarnowian z dorobkiem 13 punktów, 8 dorzuca zapracowany Radosław Kowalski.

Już w pierwszym wyścigu Stanisław Burza zdecydował się na zmianę, czyli zastąpienie Williama Drejera Mathiasem Pollestadem. Prym wiedli jednak Mateusz Szczepaniak i Marko Lewiszyn. Polak minął prowadzącego początkowo Kennetha Bjerre. Za odrabianie strat Cellfast Wilków zabrali się juniorzy. Piotr Świercz i Szymon Bańdur nie dali już od startu szans parze Heleniak-Kowalski. O ile pierwszy z wymienionych był w kontakcie z rywalami, Kowalski zamykał stawkę z dużą stratą. Trzeci bieg przyniósł prowadzenie Timo Lahtiego, ale ściganie przerwał upadek Tobiasza Musielaka. Arbiter Artur Kuśmierz zdecydował się na wykluczenie pochodzącego z Leszna zawodnika z powtórki. W tejże Jakub Jamróg wypchnął nieco Fina, co niejako ułatwiło zadanie Matejowi Žagarowi. Fin i Jakub Jamróg walczyli jeszcze o dwa punkty, które ostatecznie padły łupem Polaka. Na zamknięcie serii Dimitri Bergé i Piotr Świercz nie mieli problemów z pokonaniem mniej doświadczonych zawodników gości, czyli znów Heleniaka i Kowalskiego. Po tym podwójnym triumfie wynik na koniec serii to 14:10 na korzyść miejscowych.

Żużel. Kiedy oczy wystają przed gogle. Prędkość problemem żużla?

Druga seria w wykonaniu tarnowian pokazała, iż nie chcą oni stać na przegranej pozycji. Jakub Jamróg przewodził stawce piątej potyczki z dużą przewagą, ale Mateusz Szczepaniak i Radosław Kowalski nie odpuszczali choćby na moment. Kiedy Szymon Bańdur znalazł się na pierwszym miejscu w biegu numer sześć, nie zamierzał mu odpuścić Matej Žagar. Ta nieustępliwość zaowocowała wyprzedzeniem młodszego rywala na trzecim okrążeniu i odniesieniem przez Słoweńca drugiego dziś indywidualnego triumfu. Timo Lahti poprawił się w stosunku do pierwszego startu, ambitna jazda po szerokiej dała mu prowadzenie w siódmej odsłonie zmagań. Za nim przez cały czas czaił się Kenneth Bjerre, ale Duńczyk mimo wysiłków nie zdołał zabrać mu trzech punktów. Niewielkie prowadzenie Cellfast Wilków (22:20) to wynik meczu po siedmiu wyścigach.

Pomalutku, po kawałeczku, podopieczni Piotra Świderskiego powiększali swoją przewagę nad tarnowianami. Ósmy bieg przyniósł przebudzenie Tobiasza Musielaka, a także bardzo efektowną jazdę Radosława Kowalskiego. Młody tarnowianin w czwartym już, i tym samym przedostatnim, starcie trzymał się blisko zwycięskiego rywala. Biało-niebiescy mieli szansę na poprawienie swoich notowań w dziewiątym wyjeździe na tor, ale przechytrzył ich Kenneth Bjerre. Choć Matej Žagar miał ochotę odebrać mu to prowadzenie, po raz pierwszy dziś został pokonany przez innego zawodnika. Na zamknięcie serii Mathias Pollestad wystartował dobrze, ale wyprzedził go Radosław Kowalski. Nastolatek mógł cieszyć się z prowadzenia niemal do mety – tuż przed szachownicą przechytrzył go Jakub Jamróg. Kolejne 4:2 i 34:26 po 2/3 spotkania.

Żużel. Zmarzlik potwierdzi dominację? Typujemy GP w Gorzowie! Specjalna promocja STS

Żużel. Kurtz jedzie do królestwa Zmarzlika! „Nie martwię się o to, co robi Bartek”

Tarnowianie na otwarcie kolejnego fragmentu spotkania planowali mocne uderzenie, i do pewnego momentu to się udało. Matej Žagar stracił pozycję na rzecz Kennetha Bjerre, ale nie do ruszenia był Marko Lewiszyn. W dwunastej odsłonie zmagań w parku maszyn został William Drejer, zastąpił go Mathias Pollestad. To był strzał w dziesiątkę, bo Norweg jako pierwszy zameldował się na mecie. Na zamknięcie serii bezkonkurencyjny był Dimitri Bergé. Za jego plecami jechał Mateusz Szczepaniak, ale wyprzedził go Tobiasz Musielak. To oznaczało 5:1 dla podopiecznych Piotra Świderskiego, 44:34 przed wyścigami nominowanymi. Krośnianie potwierdzili tym samym swoją wygraną w meczu.

Żużel. Prezes grzmi! Mówi o kompromitacji i złych kontraktach!

Mathias Pollestad, który wystartował w wyścigu czternastym w miejsce Williama Drejera, brawurowo zwyciężył w tej potyczce. Dołączył do niego, napędzając się po szerokiej części toru, Jakub Jamróg. Marko Lewiszyn i Mateusz Szczepaniak byli bezradni. Matej Žagar najlepiej ruszył na zamknięcie meczu, musiał uznać wyższość Kennetha Bjerre. Duńczyk wykiwał go tuż przed metą. Marko Lewiszyn, jadący drugi wyścig z rzędu, nie wytrzymał trudów i tempa, skończył na ostatnim miejscu. 4:2 dla gospodarzy i 53:37 w całym meczu.

5.runda Metalkas 2.Ekstraligi

Cellfast Wilki Krosno-Autona Unia Tarnów 53:37 (mecz zaległy)

Cellfast Wilki: Kenneth Bjerre 12 (2,2,3,2,3), Dimitri Bergé 9+1 (3,1*,1,3,1), William Drejer 0 (-,0,-,-,-), Jakub Jamróg 10+1 (2,3,3,0,2*), Tobiasz Musielak 5+1 (w,0,3,2*), Piotr Świercz 6+1 (3,2*,1), Szymon Bańdur 4+1 (2*,2,0), Mathias Pollestad 7 (0,1,3,3)

Autona Unia: Marko Lewiszyn 6 (1,1,0,3,1,0), Matej Žagar 13 (3,3,2,1,2,2), Mateusz Szczepaniak 5+1 (3,1*,0,1,0), Igor Gryzło 0 (-,-,-,-,-), Timo Lahti 4 (1,3,0,0), Radosław Kowalski 8+1 (0,1,2,2,2,1*), Jan Heleniak 1 (1,0,0,-), Fraser Bowes 0 (NS)

Bieg po biegu:

1. SZCZEPANIAK, Bjerre, Lewiszyn, Pollestad 2:4

2. ŚWIERCZ, Bańdur, Heleniak, Kowalski 5:1 (7:5)

3. ŽAGAR, Jamróg, Lahti, Musielak (w) 2:4 (9:9)

4. BERGÉ, Świercz, Kowalski, Heleniak 5:1 (14:10)

5. JAMRÓG, Kowalski, Szczepaniak, Drejer 3:3 (17:13)

6. ŽAGAR, Bańdur, Lewiszyn, Musielak 2:4 (19:17)

7. LAHTI, Bjerre, Bergé, Heleniak 3:3 (22:20)

8. MUSIELAK, Kowalski, Świercz, Szczepaniak 4:2 (26:22)

9. BJERRE, Žagar, Bergé, Lewiszyn 4:2 (30:24)

10. JAMRÓG, Kowalski, Pollestad, Lahti 4:2 (34:26)

11. LEWISZYN, Bjerre, Žagar, Jamróg 2:4 (36:30)

12. POLLESTAD, Žagar, Kowalski, Bańdur 3:3 (39:33)

13. BERGÉ, Musielak, Szczepaniak, Lahti 5:1 (44:34)

14. POLLESTAD, Jamróg, Lewiszyn, Szczepaniak 5:1 (49:35)

15. BJERRE, Žagar, Bergé, Lewiszyn 4:2 (53:37)

Idź do oryginalnego materiału