Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski ma kolejny bardzo duży talent. Od początku tegorocznych rozgrywek w Metalkas 2. Ekstralidze furorę robi Paweł Sitek. Niespełna 17-letni zawodnik zajmuje drugie miejsce w kategorii młodzieżowców, tuż za Tobiaszem Jakubem Musielakiem z Hunters PSŻ-u Poznań. – Na pewno będą jakieś zapytania, ale Paweł ma podpisany kontrakt w Ostrowie do końca wieku juniora – zdradził nam w rozmowie Kamil Brzozowski, trener Moonfin Malesy.
Gdy z końcem sezonu 2024 do grona seniorów wstępował Sebastian Szostak, wydawało się, iż formacja juniorska drużyny z Ostrowa może mieć nieco słabszą siłę rażenia. Młody Sitek ma jednak bezbolesne wejście do ligi, po trzech meczach nastolatek może pochwalić się średnią biegową w wysokości 1,818. Wygrał 5 z 11 wyścigów (wszystkie juniorskie), a w ostatnim domowym spotkaniu z H. Skrzydlewska Orłem Łódź (58:32) zdobył swój pierwszy „płatny” ligowy komplet w karierze – 8+1 w trzech startach.
Apel Kasprzaka w sprawie Kaczmarka, słowa chwytają za serce! „Zrobię wszystko, by mu pomóc”
Znakomite wyniki to jedno. Na wielką uwagę zasługuje jednak styl jazdy młodego żużlowca. Świetnie wychodzi spod taśmy i bez żadnych kompleksów pokonuje pierwszy łuk. Nie wygląda na juniora rozpoczynającego karierę, tylko bardziej przypomina zawodnika, który ma za sobą już wiele lat ścigania. Z tej mąki może być chleb. Kamil Brzozowski, trener Moonfin Malesy Ostrów zdaje sobie sprawę, iż tylko kwestią czasu jest zainteresowanie bogatszych ośrodków. Władze klubu zabezpieczyły się jednak na taką ewentualność, zapewniając sobie mocną kartę przetargową.
– Paweł ma podpisany kontrakt w Ostrowie do końca wieku juniora. Na pewno będą jakieś zapytania, tylko wydaje mi się, iż w jego wieku jest zdecydowanie za gwałtownie na przejście do PGE Ekstraligi, gdzie nowy klub pewnie nie zapewniłby mu takiej opieki, jak my. Rozmawiam z innymi trenerami. Bardzo rzadko zdarza się, iż chłopcy po licencji dostają po dwa nowe silniki na początku sezonu. U nas mają bardzo dobrze – powiedział w rozmowie z naszym portalem trener Moonfin Malesy.
Wysoka wygrana i niezadowolona księgowa. Trener zabrał głos (WYWIAD)
Brzozowski kontynuuje wieloletnią pracę Mariusza Staszewskiego, który po zakończeniu zeszłego sezonu odszedł do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Od lat ostrowska szkółka funkcjonuje imponująco, co chwilę do pierwszego zespołu podczas meczów ligowych dochodzą nowi wychowankowie. Najbardziej rozpoznawalni są: Sebastian Szostak oraz Jakub Krawczyk (od sezonu 2024 jest zawodnikiem Betard Sparty Wrocław).
Krawczyk, odchodząc do PGE Ekstraligi, miał za sobą jeden rok startów w elicie w swoim macierzystym klubie, był też zawodnikiem objeżdżonym na niższym poziomie rozgrywkowym. Mimo to po zmianie miejsca było mu ciężko się odnaleźć w lidze, choć indywidualnie zdobył tytuł Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski. – PGE Ekstraliga to inny świat, zupełnie inny speedway. Gdy ktoś zostawia pół metra, od razu rywale to wykorzystują. Sam Kuba się o tym przekonał. Teraz na pewno do tego dorósł, szkoda, iż wkradła się kontuzja, bo bardzo fajnie zaczął sezon – podkreślił Brzozowski.
Zmiana w składzie PSŻ-u?! To może być ostatnia szansa!