Nowe mieszanki będą znacznie twardsze, a co za tym idzie – trwalsze. Dowód na to mieliśmy, chociażby w brytyjskiej Premiership, gdzie zawodnicy na oponie tego samego rodzaju byli w stanie przejechać cały mecz. Jak tłumaczy Tomasz Orwat, największy wpływ odczują zawodnicy w kontekście bezpieczeństwa. Jednocześnie zmiana wymusi inne ustawienia motocykla, co może stanowić wyzwanie dla niektórych żużlowców.
– Myślę, iż kibice tej zmiany w ogóle nie zauważą, ale powinna ona przełożyć się na przede wszystkim większe bezpieczeństwo. Twardsza opona daje mniejszą przyczepność i więcej poślizgu, więc nie reaguje tak gwałtownie na różnice w nawierzchni toru. Gdy zawodnik wjedzie w bardziej przyczepne miejsce toru, twardsza guma nie „złapie” tak agresywnie, co zmniejsza ryzyko niekontrolowanych sytuacji – tłumaczy Tomasz Orwat.
– Ta zmiana na pewno będzie wymagała nieco innego dostosowania motocykla, podobnie jak wtedy, gdy do ligi wchodził Anlas. Wtedy motocykl ustawiano pod większą przyczepność – zakładało się większe zębatki albo podkręcało moc, by opona bardziej „kleiła”. Teraz sytuacja będzie odwrotna: przy twardszej oponie, która daje mniej przyczepności, będzie trzeba schodzić z przełożeniami w dół – dodaje ekspert żużlowy.
Żużel. Dworakowski odkrywa prawdę o odejściu Kryjoma! Mówi o następcach! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Nie Polonia, Wilki ani Ostrovia?! Odważne słowa bohatera transferu! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Te zmiany mają być także początkiem szukania oszczędności. Według spekulacji nowe opony mają kosztować mniej niż dotychczasowe mieszanki. Choć dla gwiazd PGE Ekstraligi różnica może nie być znacząca, najbardziej skorzystają zawodnicy z Krajowej Ligi Żużlowej oraz młodzi zawodnicy, którzy nie będą musieli wydawać fortuny na sprzęt żużlowy, który – jak podkreśla Tomasz Orwat – jest niezwykle drogi. Sam ekspert ma jednak wątpliwości, czy wszyscy zawodnicy faktycznie skorzystają z większej trwałości nowych opon.
– choćby jeżeli ta opona będzie twardsza i teoretycznie bardziej wytrzymała, to w praktyce i tak zawodnicy będą wymieniać je tak samo często jak dotychczas. Nikt nie pojedzie kolejnego biegu na lekko używanej gumie, bo zbyt duże jest ryzyko utraty osiągów. To się nie zmieni, chyba iż liga wprowadziłaby odgórne ograniczenia, wtedy faktycznie można by mówić o realnym obniżeniu kosztów. Bo dziś sprzęt w żużlu, jest po prostu bardzo drogi – kończy.
ZOBACZ TAKŻE:
Żużel. Wraca tam po wielu latach! Ujawnia kulisy hitu transferowego! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. To wielki krok w jego karierze? Młody talent zgarnął mechaników Hampela! – PoBandzie – Portal Sportowy

1 tydzień temu













