Żużel. To nie tak miało być – Start Gniezno w okresie 2025

3 godzin temu

W fazie play-off Start Gniezno trafił na wymagającego rywala – Polonię Piła. To właśnie w półfinale rozgrywek marzenia o awansie brutalnie się zakończyły. Pomimo ambitnej walki i momentami wyrównanej rywalizacji, to pilanie okazali się skuteczniejsi i zamknęli gnieźnianom drogę do finału. Dla zawodników, sztabu i kibiców była to bolesna lekcja, pokazująca, jak cienka granica dzieli sukces od rozczarowania.

Sezon 2026 zapowiada się jako czas wielkich zmian i niepewności. Klub z Gniezna przechodzi w tej chwili gruntowną restrukturyzację – zarówno organizacyjną, jak i sportową. Przyszłość drużyny stoi pod znakiem zapytania: nie wiadomo jeszcze, jaki skład zobaczymy na starcie nowych rozgrywek ani jakie cele postawi sobie zespół. Jedno jest jednak pewne – w Gnieźnie wciąż tli się żużlowa pasja, a kibice liczą, iż już niedługo Start znów włączy się do walki o najwyższe cele.

Żużel. Prezes Falubazu mówi, jak wyrwał Kuberę z Motoru! To transfer marzeń! (WYWIAD)

Żużel. Falubaz odpala bombę! Kubera z dłuższym kontraktem!

Zmiany kadrowe w Starcie przed sezonem 2025

Przed sezonem 2025 w drużynie Startu zaszły znaczące zmiany, które miały na celu wzmocnienie składu i wprowadzenie świeżej energii do zespołu. Do czerwono-czarnych dołączyli: Adam Ellis z Piły, doświadczony zawodnik o dużym potencjale punktowym, oraz Adrian Gała z Gdańska, który po kilku sezonach spędzonych w innych klubach powrócił do Gniezna, by ponownie reprezentować barwy macierzystej drużyny. Do zespołu dołączył także młody Ksawery Słomski z Torunia, a skład uzupełnił Marcel Juskowiak, wychowanek Startu.

Z zespołem pożegnali się natomiast zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie stanowili istotną część drużyny. Kevin Woelbert przeniósł się do Landshut, Hubert Łęgowik do Opola, a Villads Nagel kontynuuje karierę w Pile. Start opuścili także Mikołaj Czapla, który trafił do Poznania, oraz Jędrzej Chmura.

W składzie Startu Gniezno na sezon 2025 pozostali kluczowi zawodnicy z poprzedniego roku, którzy stanowili o sile drużyny. Tak więc w brawach czerwono-czarnych przez cały czas jeździli Sam Masters, lider zespołu i jeden z najskuteczniejszych zawodników ligi, a także Kevin Fajfer, który w okresie 2024 poczynił duży progres i stał się ważnym ogniwem drużyny. W składzie pozostali również Casper Henriksson w roli zawodnika U24 oraz młodzieżowcy Patryk Budniak i Robert Roszak, zdobywający kolejne doświadczenia na ligowych torach. Funkcję menadżera drużyny pełnił Tomasz Fajfer, który kontynuował swoją pracę w klubie, mając za zadanie zbudować zespół zdolny do walki o czołowe miejsca w lidze.

Udana faza zasadnicza i katastrofa w fazie play-off

Przygotowania Ultrapur Startu Gniezno do sezonu 2025 rozpoczęły się od sparingów, które miały na celu sprawdzenie formy zawodników i ustawień sprzętowych po zimowej przerwie. Pierwszy testowy mecz rozegrano 23 marca przeciwko H. Skrzydlewska Orzeł Łódź, zakończony wynikiem 41:49 na korzyść rywali. Spotkanie to pozwoliło sztabowi Tomasza Fajfera ocenić postawę nowych zawodników oraz przećwiczyć różne warianty taktyczne. Kolejny sparing, zaplanowany na 29 sierpnia z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, nie odbył się.

Sezon zasadniczy Krajowej Ligi Żużlowej Start rozpoczął z przytupem. Już w pierwszej kolejce gnieźnianie pokonali OK Kolejarza Opole 46:44, a następnie sięgnęli po kolejne zwycięstwa, m.in. z Wybrzeżem Gdańsk (47:43) i Pronergy Polonią Piła (51:39). Szczególnie mocny był zespół na własnym torze, gdzie pewnie wygrał m.in. z Landshut Devils (55:35), Speedwayem Kraków (57:32) czy Lokomotivem Daugavpils (51:39). Choć przydarzyły się również porażki na wyjazdach – jak w Gdańsku (39:51) czy Daugavpils (44:46) – czerwono-czarni utrzymywali równą formę i zapewnili sobie miejsce w fazie play-off, prezentując widowiskową i skuteczną jazdę przez cały sezon zasadniczy.

W półfinale rozgrywek Start Gniezno trafił ponownie na Polonię Piła, z którą stoczył zacięty dwumecz. W pierwszym spotkaniu wyjazdowym gnieźnianie ulegli 37:53, co postawiło ich w trudnej sytuacji przed rewanżem. Na własnym torze zawodnicy Tomasza Fajfera zaprezentowali się lepiej, jedna ostatecznie mecz zakończył się remisem 45:45. Brak awansu, mimo solidnego sezonu zasadniczego i mocnego składu, okazał się ogromną sensacją i rozczarowaniem dla kibiców z Gniezna. Oni sami podczas drugiego meczu dobitnie przekazali to włodarzom klubu poprzez wywieszenie transparentów i opuszczeniu stadionu przed zakończeniem spotkania.

Krajowa Liga Żużlowa wyniki Startu Gniezno:

– 13.04.2025 – OK Kolejarz Opole – Ultrapur Start Gniezno 44:46 – zwycięstwo

– 20.04.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Wybrzeże Gdańsk 47:43 – zwycięstwo

– 27.04.2025 – Lokomotiv Daugavpils – Ultrapur Start Gniezno 46:44 – porażka

– 04.05.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Pronergy Polonia Piła 51:39 – zwycięstwo

– 18.05.2025 – Trans MF Landshut Devils – Ultrapur Start Gniezno 41:49 – zwycięstwo

– 01.06.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Speedway Kraków 57:32 – zwycięstwo

– 29.06.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Trans MF Landshut Devils 55:35 – zwycięstwo

– 06.07.2025 – Speedway Kraków – Ultrapur Start Gniezno 33:57 – zwycięstwo

– 20.07.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Lokomotiv Daugavpils 51:39 – zwycięstwo

– 27.07.2025 – Pronergy Polonia Piła – Ultrapur Start Gniezno 47:43 – porażka

– 03.08.2025 – Wybrzeże Gdańsk – Ultrapur Start Gniezno 51:39 – porażka

– 10.08.2025 – Ultrapur Start Gniezno – OK Kolejarz Opole 60:30 – zwycięstwo

– 31.08.2025 – Pronergy Polonia Piła – Ultrapur Start Gniezno 53:37 – porażka

– 07.09.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Pronergy Polonia Piła 45:45 – remis (odpadnięcie z rozgrywek)

Żużel. GKM postawi na ryzykowną taktykę? To może zwiększyć ich siłę rażenia!

Żużel. Co z duetem Brzozowski-Gomólski? Był telefon z PGE Ekstraligi!

Sezon 2025 w liczbach

Bezsprzecznym liderem zespołu był Sam Masters, który w 13 meczach odjechał 63 biegi, zdobywając 137 punktów plus 8 bonusów, co dało łącznie 145 punktów. Jego średnia biegowa wyniosła 2,302, a średnia meczowa 10,539, co czyniło go jednym z najlepszych zawodników ligi na swojej pozycji. Masters najskuteczniejszy był na torze w Gnieźnie – średnia domowa 2,379 – ale również poza domem utrzymywał solidny poziom 2,235. W statystykach startowych Australijczyk aż 28 razy kończył biegi na pierwszym miejscu, 6 razy na drugim, a tylko 4-krotnie na trzecim. Tak wysoka regularność była fundamentem drużynowych sukcesów Startu.

Tuż za nim uplasował się Bastian Pedersen, który w 11 meczach i 47 biegach wywalczył 95 punktów oraz 5 bonusów (łącznie 100). Jego średnia 2,128 pkt/bieg oraz 8,636 pkt/mecz potwierdzają, iż był najrówniejszym z młodszych zawodników zespołu. Pedersen wygrał 25 biegów, 7 razy przyjeżdżał drugi, a tylko 6 razy trzeci, co świadczy o jego świetnym starcie i skuteczności w walce na dystansie. Równie dobrze punktował na wyjazdach (2,138) jak i w Gnieźnie (2,111), co czyniło go pewnym punktem drużyny niezależnie od toru.

Na trzecim miejscu w klubowej klasyfikacji uplasował się Adam Ellis – 13 spotkań, 65 biegów, 119 punktów i 10 bonusów (129 łącznie). Brytyjczyk uzyskał średnią 1,985 pkt/bieg, przy 9,154 pkt/mecz, z delikatnie lepszymi wynikami na domowym torze (2,100) niż na wyjazdach (1,886). Ellis wygrał 24 biegi, 15 razy był drugi i 17 razy trzeci, pokazując dużą waleczność i regularność.

Dobry sezon zanotował także Kevin Fajfer, który w 13 meczach odjechał 56 biegów, zdobywając 92 punkty oraz 12 bonusów (łącznie 104). Jego średnia 1,857 pkt/bieg i 7,077 pkt/mecz wskazują, iż pełnił kluczową rolę jako kapitan i zawodnik środka tabeli. Fajfer wygrał 14 biegów, 21 razy był drugi, a 8 razy trzeci. W domu punktował lepiej (2,148) niż na wyjazdach (1,586), co pokazywało, iż tor w Gnieźnie sprzyjał jego stylowi jazdy. Warto również wspomnieć o Casperze Henrikssonie, który w 12 spotkaniach (50 biegów) wywalczył 72 punkty + 8 bonusów (80 łącznie). Jego średnia 1,600 i wyraźna różnica między startami w Gnieźnie (1,905) a poza nim (1,379) potwierdzają, iż młody Szwed najlepiej czuł się na własnym owalu.

Wśród młodszych zawodników najlepiej spisywał się Patryk Budniak – 13 meczów, 47 biegów, 50 punktów i 8 bonusów. Jego średnia 1,234 pkt/bieg i 3,846 pkt/mecz pokazują, iż był wartościowym wsparciem w biegach juniorskich, zwłaszcza na własnym torze (1,714) w porównaniu do wyjazdów (0,846). Marcel Juskowiak (11 meczów, 35 biegów) zdobył 35 punktów + 8 bonusów, co przełożyło się na średnią 1,229. Jego statystyki biegowe – 3 zwycięstwa, 6 drugich miejsc i 14 trzecich – pokazują konsekwentny rozwój i rosnącą pewność na starcie.

W kadrze pojawiło się również kilku zawodników niesklasyfikowanych, którzy pełnili rolę rezerw lub startowali w pojedynczych spotkaniach. Robert Roszak wystąpił w 2 meczach, notując 5 biegów, 5 punktów + 1 bonus, co dało średnią 1,200 pkt/bieg i 2,500 pkt/mecz. Adrian Gała, startujący w dziesięciu spotkaniach, zebrał 21 punktów w 19 biegach (średnia 1,105), co stanowiło solidne uzupełnienie składu w drugiej części sezonu. Młody Mateusz Latała pojawił się w 4 meczach (5 biegów), notując 4 punkty i średnią 0,800, co pozwoliło mu zebrać pierwsze doświadczenia w seniorskim żużlu.

Wstrząs w trakcie sezonu – rozstanie z Tomaszem i Patrykiem Fajferami

Na początku lipca 2025 roku w ekipie Ultrapur Startu Gniezno doszło do niespodziewanego zwrotu wydarzeń. Klub rozstał się z menedżerem Tomaszem Fajferem oraz trenerem Patrykiem Fajferem, co wywołało duże poruszenie w środowisku żużlowym. Decyzja była inicjatywą klubu i, jak przekazali sami zainteresowani, zapadła nagle – bez wcześniejszego uprzedzenia. „Po prostu podziękowali nam za współpracę. Stawiają na kogoś innego” – powiedział Patryk Fajfer w rozmowie z mediami. Obaj szkoleniowcy byli związani z klubem od kilku sezonów i mieli znaczący wpływ na rozwój drużyny oraz jej sukcesy w Krajowej Lidze Żużlowej. Dla wielu kibiców to rozstanie było ogromnym zaskoczeniem, zwłaszcza iż zespół zajmował wówczas wysokie, drugie miejsce w tabeli.

Po odejściu Fajferów obowiązki prowadzenia drużyny przejął Radosław Majewski, dotychczasowy dyrektor klubu i kierownik zespołu. To on od tego momentu odpowiadał za decyzje taktyczne podczas meczów i komunikację z zawodnikami. W pracy z młodzieżą wspierał go Norbert Krakowiak, który miał odpowiadać za rozwój juniorów. Mimo zamieszania organizacyjnego nastroje w drużynie pozostały pozytywne – zawodnicy deklarowali pełne zaangażowanie i wolę walki o kolejne punkty.

Żużel. Kubera da medal Falubazowi? Mówi, iż odszedł przez Zmarzlika!

Żużel. Połączy rolę szkoleniowca z jazdą. Ostrovia zabezpieczona

Nowe otwarcie przed sezonem 2026 – czas wielkich zmian w Starcie Gniezno

Przed nadchodzącym sezonem 2026 Start Gniezno przechodzi ogromną restrukturyzację, która ma całkowicie odmienić sposób funkcjonowania klubu. Po zakończonym sezonie 2025, w którym drużyna zakończyła rywalizację na etapie półfinałów, władze klubu przystąpiły do gruntownej przebudowy struktur organizacyjnych. Podczas Walnego Zebrania Członków GTM Start Gniezno zdecydowano o zmianach w zarządzie – z funkcji prezesa zrezygnował Paweł Siwiński, a jego miejsce w strukturach zastąpili Marek Lewandowski i Jakub Kaczmarek. Co istotne, nowy zarząd będzie działał bez formalnego stanowiska prezesa, zgodnie ze statutem klubu. Celem tych zmian jest stworzenie bardziej transparentnego i elastycznego modelu zarządzania, który pozwoli skuteczniej reagować na wyzwania finansowe i organizacyjne.

Ważnym elementem reformy jest planowane przekształcenie GTM Start Gniezno w spółkę akcyjną – SKS Start S.A., która przejmie prawa do startu w rozgrywkach ligowych. Nowa forma prawna ma umożliwić klubowi łatwiejsze pozyskiwanie sponsorów i inwestorów, a także poprawić przejrzystość finansową. Władze Startu zapewniają, iż rozmowy z potencjalnymi partnerami biznesowymi już trwają, a sprzedaż akcji spółki pozwoli na uregulowanie bieżących zobowiązań, w tym także wobec zawodników. Klub chce oprzeć swoje działania na solidnych podstawach finansowych, unikając ryzyka związanego z gwałtownymi zmianami kadrowymi. Równolegle GTM, po przekazaniu praw do drużyny ligowej, skoncentruje się na szkoleniu młodzieży i rozwoju lokalnych talentów, co ma stanowić fundament przyszłości gnieźnieńskiego żużla.

Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, kto będzie reprezentował barwy Startu Gniezno w okresie 2026, jednak – jak informują władze klubu – rozmowy z zawodnikami trwają. Działacze nie planują udziału w giełdzie transferowej, stawiając raczej na budowę składu opartego na rozsądnych finansowo umowach i długofalowej wizji rozwoju. „Rozmowy przebiegają w konstruktywnej atmosferze, a wszystkie strony są zdeterminowane, by znaleźć najlepsze rozwiązania dla przyszłości żużla w Gnieźnie” – podkreśla Tomasz Adamski, członek zarządu. Kibice z niecierpliwością czekają na ogłoszenie pierwszych nazwisk, ale w klubie panuje przekonanie, iż sezon 2026 będzie czasem nowego początku, w którym stabilność organizacyjna i odpowiedzialne decyzje mają stanowić klucz do powrotu Startu na szczyt Krajowej Ligi Żużlowej.

Idź do oryginalnego materiału