Żużel. Szokujący powrót do żużla po 13 latach! Porównał talent Stali Gorzów do Warda!

2 godzin temu

Jak się okazuje, Davis zachwycił się jazdą Bednara podczas oglądania zawodów. Jego uwagę miał zwrócić charakterystyczny kevlar z różowymi elementami, w którym występuje zdolny Czech. To element wspólny byłego zawodnika z „Bubbą”.

Zachwycił się dzieciakiem w różowym kevlarze

– Oglądałem coś na YouTube i zobaczyłem tego dzieciaka w różowym stroju. Kiedyś sam ścigałem się w różowym stroju, więc ten zawodnik przykuł moją uwagę. Zerknąłem i zobaczyłem, iż jest Czechem. Zawsze miałem dobre skojarzenia z Czechami po zdobyciu Zlatej Prilby w Pardubicach w 1984 roku – mówi John Davis dla Speedway Stara.

Nie minęło dużo czasu, a doszło do rozmowy o współpracy. W nawiązaniu kontaktu z zawodnikiem sporą rolę odegrał dobry przyjaciel Davisa – Pavel Kubes.

Żużel. Bajerski o przejściu do Ostrovii. Mówi o składzie i Woffindenie (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. „Pan Babcia” podbija internet. Żużlowcom ROW-u poleca… golonkę i galert! – PoBandzie – Portal Sportowy

– Powiedział tylko: „ Mamy w Czechach młodego zawodnika, który jest naprawdę dobry”. Zapytałem: „Czy nosi różowy strój?”. Pavel odpowiedział: „Tak, siedzi obok mnie. Dzwonię do ciebie, ponieważ zgodziłem się pomóc mu w kwestiach organizacyjnych i umowach. Powiedziałem mu, iż chcielibyśmy, żebyś ty też nam pomógł”. Odpowiedziałem, iż nie mam zbyt wiele czasu, ale chętnie się zaangażuję. Powiedziałem: „Wchodzę w to, pomogę, jak tylko będę mógł”. Przed sezonem zorganizujemy kilka dni treningowych, a potem znacznie więcej, aby poszerzyć jego umiejętności – opowiada Brytyjczyk.


Bednar to nowy… Ward?!

Davis nie kryje ekscytacji, gdy mówi o talencie Bednara. Porównał go choćby do zawodnika, który przez wielu przez lata był określany największym talentem żużla w historii. Mowa oczywiście o Darcym Wardzie.

– Adam świetnie sobie radził w tym roku. Widziałem go podczas SGP 2 na Łotwie. Naprawdę mocno go potraktowali na pierwszym łuku. Największe wrażenie zrobiło na mnie jednak to, iż w drugim wyścigu wsiadł na zapasowy motocykl, wyjechał na tor i wygrał. Ma ogromny talent. Nie chcę się zbytnio ekscytować, ale prawdopodobnie dorównuje Darcy’emu Wardowi w tym samym wieku. Zdominował Speedway of Nations. Jechał tak dobrze, jakby był znacznie starszy niż w rzeczywistości – opowiada 71-latek.

Żużel. Pedersen wskazał największy problem żużla! „Brakuje ludzi z jajami” – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Co z żółtą kartką dla Stali Gorzów i innych klubów? PGE Ekstraliga zdecydowała! – PoBandzie – Portal Sportowy

Powrót Davisa jest o tyle zaskakujący, iż po tragicznych wydarzeniach z Lee Richardsonem nie chciał on wracać do żużla. To właśnie były zawodnik ekipy z Reading bardzo pomógł w karierze Richardsonowi.

– Przez lata wiele osób prosiło mnie o pomoc, w tym gwiazdy Grand Prix, uznani zawodnicy i ojcowie młodych żużlowców – przyznaje Davis. – To było zbyt bolesne. Dlatego podchodzę do tego bardzo ostrożnie i nie rzucam się na głęboką wodę. Od razu zacząłem szukać wsparcia dla Adama u Martina Hagona, Teng Tools, Daytona Boots czy Shoei Helmets. Siedzę, piszę e-maile i myślę: „to samo zrobiłem dla Lee”. Jest to naprawdę trudne, ponieważ Lee był dla mnie jak syn – opowiada były żużlowiec.

Pomoże Bednarowi dokładnie tak, jak Richardsonowi

Dwukrotny drużynowy mistrz świata ma mnóstwo wspomnień z Lee Richardsonem. Dokładnie pamięta też jakie dawał mu wskazówki.

– Zawsze wyznaczałem Lee cel na każdy rok. Bez względu na to, jak dobrze lub źle radził sobie w ligach, chodziło o to, żeby był światowej klasy zawodnikiem – tłumaczy Davis.

– Moim znakiem rozpoznawczym było jak najczęstsze ściganie się za granicą. Byłem pierwszym brytyjskim zawodnikiem, który regularnie ścigał się w Polsce i Szwecji. Uważałem, iż to ważne również dla Lee. Kiedy Lee zaczynał w Reading, wiele osób twierdziło, iż nie osiągnie sukcesu. Jednak w ciągu czterech lat wygrał juniorskie mistrzostwo świata. Pokazaliśmy środkowy palec wszystkim jego krytykom, z którymi musiał się zmagać jako dziecko. To właśnie sprawiało mu radość. Udowodniliśmy wszystkim, iż się mylili – kontynuuje.

Teraz plan, który Davis realizował z Richardsonem będzie chciał przełożyć na kolejnego zawodnika. Mentor wróży swojemu nowemu podopiecznemu świetlaną przyszłość.

– Myślę, iż jeżeli Adam będzie miał odpowiednie wsparcie, może zajść daleko. Nie zdziwiłbym się, gdyby wygrał SGP2 w ciągu najbliższych kilku sezonów – podsumowuje John Davis.

Idź do oryginalnego materiału