Żużel. Szok w Krośnie, Wojdyło pogrążył były klub! Bastion Watahy padł! (RELACJA)

Mecz rozpoczął się dość niefortunnie, bo od upadku Kennetha Bjerre i Václava Milíka. Najlepiej spod taśmy ruszył Andreas Lyager, ale swój tor jazdy zawęził Jakub Jamróg. To znacznie ograniczyło pole manewru Duńczyka i Czecha. Zgodnie z zasadą pierwszego łuku, decyzją arbitra Piotra Lisa do powtórki mogła przystąpić cała czwórka. Na starcie nie stawił się jednak Bjerre, wskutek czego został wykluczony. Osamotniony Jamróg wiedział już, co robić. Wyścig juniorski dość gwałtownie rozstrzygnął na swoją korzyść duet Orgacki-Buszkiewicz. Orgacki swoje miejsce wywalczył brawurowym manewrem po szerokiej, a młodzieżowcy gospodarzy nie byli w stanie dogonić obu rywali. Robert Chmiel, który zjawił się na krośnieńskim owalu po raz pierwszy od pięciu lat, nie mógł tego powrotu do udanych. Walka toczyła się raczej z udziałem innych zawodników, m.in. Tobiasza Musielaka – to on zgarnął trzy punkty. Bardzo interesujące widowisko stworzyli na zamknięcie serii Olivier Buszkiewcz i Dimitri Bergé, którzy tasowali się na prowadzeniu. Ostatecznie Francuz popełnił błąd, który umożliwił walkę na szczycie także Mikkelowi Andersenowi. Czteropunktowa strata (10:14) gospodarzy do gości to rezultat na zamknięcie pierwszej serii zawodów.

Żużel. Unia Leszno pewnie rozbiła Stal Rzeszów! Sam Przedpełski to za mało (RELACJA)

Od mocnego uderzenia, czyli podwójnego triumfu, zaczęli drugą serię podopieczni Piotra Świderskiego. Norweg w krośnieńskich barwach, Mathias Pollestad, przewodził stawce, na drugie miejsce wyskoczył Jakub Jamróg. Drobne problemy zaliczył Mikkel Andersen, zastępujący Mateusza Bartkowiaka, i ostatecznie zakończył jazdę bez punktu. Szósty wyjazd na tor to odpowiedź ekipy Janusza Ślączki – Patryk Wojdyło, były przecież zawodnik Cellfast Wilków, wygrał bezapelacyjnie. Jadący na drugim miejscu Andreas Lyager musiał walczyć z podrażnionym Tobiaszem Musielakiem. Obie ekipy na zakończenie tej części zawodów pogodził remis. Po pierwszym nieudanym wyścigu zaskoczył Robert Chmiel, wyprzedzając Dimitriego Bergé. Po siedmiu wyścigach tak jak po czterech, cztery punkty straty gospodarzy, tym razem – 19:23.

Żużel. Czy Falubaz zdobędzie Toruń? Kto wygra w Rybniku? Typy na żużlową niedziele!

Tobiasz Musielak brawurowo ruszył do ósmego wyścigu, partnerować mu chciał Miłosz Grygolec. Młody zawodnik został jednak wyprzedzony przez obu rywali. Małe problemy miał znów Mikkel Andersen, zachował jednak drugą pozycję. Poszkodowany w pierwszym biegu Kenneth Bjerre znów nie pojawił się na torze, jego miejsce zajął rodak William Drejer. Znów start należał do francuskiego zawodnika Wilków, ale znów stracił on pozycję. Przed nim pojawił się najpierw Andreas Lyager, następnie Patryk Wojdyło. Robert Chmiel ponownie miał chrapkę na trójkę, tym razem w dziesiątej odsłonie zmagań, ale na czwartym okrążeniu minął go Jamróg. Po zwycięstwie 4:2 w dziesiątej odsłonie zmagań gospodarze tracili do łodzian sześć oczek – rezultat na tablicy wyników to 27:33.

Żużel. Koniec tajemnicy! Zmiana w składzie ROW-u Rybnik

Żużel. Lewandowski zabrał głos po odstawieniu od składu. Co dalej?

Nadzieję miejscowym kibicom dał duet Musielak-Pollestad, zwyciężając w stosunku 5:1 na otwarcie kolejnej części meczu. Atakami nękał ich Mikkel Andersen, ale nie przyniosły one skutku. Dwunasta potyczka należała do łodzian. Między nich udało się wedrzeć Jamrogowi, który tym samym po raz pierwszy został pokonany przez rywala. Robert Chmiel jeszcze raz zaliczył dobry start, tym razem w wyścigu trzynastym, za nim jechali obaj gospodarze. Niezagrożony był jednak Tobiasz Musielak. O jeden punkt do końca walczyli Bergé i Milík, który wrócił do rywalizacji po spowodowanej upadkiem przerwie. Remis oznaczał rezultat 37:41, znów cztery punkty różnicy, przed wyścigami nominowanymi.

Konkurencji w biegu czternastym znów nie miał Robert Chmiel, zmniejszyć dystans między nimi próbował Mathias Pollestad. Zabiegi Norwega nie przyniosły jednak skutku. Jasne już było, iż zwycięstwo jest po stronie gości, w ostatnim biegu w grze był jeszcze punkt bonusowy. Do boju ruszyli Musielak i Wojdyło, na drugie miejsce ostatecznie wskoczył Lyager. Mogło być 5:1 dla gości, ale Duńczyk zaliczył defekt. Wobec tego trzy punkty dla Wojdyły, który zdobywa 13 oczek i bonus. Zdecydował też o punkcie bonusowym, który trafił do łodzian.

9.runda Metalka 2.Ekstraligi

Cellfast Wilki Krosno-H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 42:48 (pierwszy mecz 46:41, bonus H.Skrzydlewska Orzeł)

Cellfast Wilki: Kenneth Bjerre 0 (w,-,-), Dimitri Bergé 5 (2,2,1,0,0), Jakub Jamróg 11+1 (3,2*,3,2,1), Mathias Pollestad 9+1 (1,3,1,2*,2), Tobiasz Musielak 13 (3,1,3,3,3,2), Miłosz Grygolec 0 (0,0,0), Szymon Bańdur 1 (1,0,0), William Drejer 1+1 (1*,0)

H. Skrzydlewska Orzeł: Andreas Lyager 8+1 (2,2*,3,1,d), Patryk Wojdyło 13+1 (2,3,2*,3,3), Václav Milík 3+1 (1,0,-,1*,1), Mateusz Bartkowiak 0 (-,-,-,-), Robert Chmiel 10 (0,3,2,2,3), Olivier Buszkiewicz 6+2 (2*,3,1*,0), Seweryn Orgacki 4 (3,0,1), Mikkel Andersen 4 (1,1,2,0)

Bieg po biegu:

1. JAMRÓG, Lyager, Milík, Bjerre (w/2min.) 3:3

2. ORGACKI, Buszkiewicz, Bańdur, Grygolec 1:5 (4:8)

3. MUSIELAK, Wojdyło, Pollestad, Chmiel 4:2 (8:10)

4. BUSZKIEWICZ, Bergé, Andersen, Grygolec 2:4 (10:14)

5. POLLESTAD, Jamróg, Andersen, Milík 5:1 (15:15)

6. WOJDYŁO, Lyager, Musielak, Bańdur 1:5 (16:20)

7. CHMIEL, Bergé, Drejer, Orgacki 3:3 (19:23)

8. MUSIELAK, Andersen, Buszkiewicz, Grygolec 3:3 (22:26)

9. LYAGER, Wojdyło, Bergé, Drejer 1:5 (23:31)

10. JAMRÓG, Chmiel, Pollestad, Buszkiewicz 4:2 (27:33)

11. MUSIELAK, Pollestad, Lyager, Andersen 5:1 (32:34)

12. WOJDYŁO, Jamróg, Orgacki, Bańdur 2:4 (34:38)

13. MUSIELAK, Chmiel, Milík, Bergé 3:3 (37:41)

14. CHMIEL, Pollestad, Milík, Bergé 2:4 (39:45)

15. WOJDYŁO, Musielak, Jamróg, Lyager (d) 3:3 (42:48)