Żużel. Świetnie zaczyna sezon. Przyjedzie wreszcie do Polski?

2 tygodni temu

Dan Thompson od zeszłego sezonu daje jasno do zrozumienia, iż potrzebuje jedynie szansy na uwolnienie swojego potencjału. Pomimo naprawdę dobrych występów Brytyjczyk ma problem ze znalezieniem angażu w Polsce. Czy to się zmieni w tym roku?

Wielka Brytania stopniowo budzi się z zimowego snu, wracając w pełnej krasie do rozgrzewania kibiców na trybunach. Chociaż sport notuje tam drastyczny spadek popularności, przez cały czas grupy kibiców zachęcają nowych obserwatorów do obejrzenia ich ukochanej dyscypliny. Coraz to więcej młodych chłopaków decyduje się na startowanie w zawodach żużlowych, próbując podążać śladami Taia Woffindena. Dan Thompson może być dobrym przykładem, iż w sporcie potrzeba czasu do ukazania swoich możliwości. Młody Brytyjczyk wygląda coraz to lepiej na torach, przykuwając uwagę szerszego grona żużlowych kibiców.

OGLĄDAJ STARTY DANA THOMPSONA W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Bracia Thompson (Joe to brat bliźniak Daniela) od 2013 roku ścigają się na żużlowych torach, rozpoczynając na mniejszych pojemnościach. Joe zostawał mistrzem do lat. 16 w klasie 125cc, aby rok później ten tytuł przypadł Danielowi. W 2017 roku bracia przesiedli się na motocykle 250cc, aby dwa lata później rozpocząć ściganie się na słynnych 500cc. Jako mastotki z Leicester bracia mogli liczyć na późniejsze starty w tych barwach, a w 2021 roku zadebiutowali w SGB Championship.

Żużel. Gigant wesprze wielki talent Polonii! Ważna umowa młodego mistrza

Żużel. Wypadek Woffindena poruszył Anglię! Menedżer zabrał głos

Pierwszy taki duży sukces Dana to sezon 2023, kiedy to na Perry Barr Stadium w Birmingham został mistrzem kraju U19, wygrywając z Nathanem Ablittem i bratem Joe. W walce do 21. roku życia, Thomspon został brązowym medalistą. Jego postawa w lidze też zaczęła imponować, gdzie został ważnym elementem kadry Ipswich Witches. Przełożyło się to potem na świetne starty w późniejszym roku, gdzie przy świetle kontuzji lidera Doyle’a Dan stanął na wysokości zadania. Jako rezerwa uciekł z programu „Rising Stars” (dla brytyjskich żużlowców U24 i 5,00 CMA) dołączając do Toma Brennana i Andersa Rowe.

Żużel. Co za słowa Zmarzlika o Stali! Dalej ma ją w sercu, śledził tarapaty!

Polscy kibice mieli okazję zobaczyć Thompsona podczas ostatniej rundy SGP 2 w Toruniu. Zdobył on sześć punktów, w niektórych momentach zadziornie walcząc na dystansie z innymi rywalami. Pokonał m.in. Caspera Henrikssona, Bastiana Pedersena, Leona Flinta czy Antoniego Kawczyńskiego. W mediach społecznościowych toruńscy kibice zauważyli, iż zawodnik wygląda naprawdę dobrze na ich torze i może powinien otrzymać szansę w U24 Ekstralidze. Jak widać, nic nie słychać o możliwym przyjściu tego zawodnika do U24 Ekstraligi. Anders Rowe skorzystał na tymże poziomie rozgrywkowym, podobnie Leon Flint. W Wielkiej Brytanii jest wielu innych ciekawych zawodników, a swój angaż w tych rozgrywkach otrzymali Alex Spooner (Lublin), Kyle Bickley (Toruń) czy inni nie wykazujący sporego potencjału. Luke Harrison nie otrzymał choćby szansy na start w barwach lubelskiego klubu.

21-latek ma przed sobą ostatni sezon startów jako młodzieżowiec, który może jeszcze przekonać niektórych działaczy do zmiany zdania. Otrzymał on pozwolenie na start w eliminacjach na Ashford Stadium w Glasgow, gdzie będzie również startował w SGB Championship. Do tego Speedway of Nations 2, liga francuska i przede wszystkim SGB Premiership. Kto wie, może to właśnie ten sezon Dana Thompsona?

Idź do oryginalnego materiału