Żużel. Jechał po finał, skończył daleko za podium. Lebiediew o słodko-gorzkim GP i przyszłości

2 godzin temu

W swoich pierwszych czterech startach sobotniego turnieju Grand Prix w Szwecji Andrzej Lebiediew zgubił zaledwie jeden punkt. W kolejnych dwóch dojeżdżał jednak na ostatniej pozycji. Ostatecznie Łotysz zajął w siódmej rundzie cyklu Grand Prix dziewiąte miejsce i plasuje się na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej.

– Sobotę oceniam, można powiedzieć, słodko-gorzko. Było fajnie, dało się w tym wszystkim połapać przełożenia. Dobrze mi się jechało w tych ciężkich warunkach po opadach. Byłem szybki i na pewno odnalazłem się w tych pierwszych czterech startach na tym torze – mówi o początku zawodów zawodnik Gezet Stali Gorzów.

Końcówka sobotniego turnieju odbiegała jednak mocno od początku w wykonaniu Lebiediewa pod względem wywalczonych punktów. kilka brakło, a Łotysz znalazłby się w finale. Przegrał jednak decydujący bieg z Jasonem Doylem. System Grand Prix sprawił, iż mimo 11 punktów uzbieranych na torze musiał zadowolić się dziewiątą pozycją i zaledwie ośmioma oczkami do klasyfikacji.

Żużel. Dlatego wyrzucono Ślączkę! Mamy głos z klubu! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Powiało grozą w Anglii! Doyle „ściął” Janowskiego i Sajfutdinowa! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy

– Mówiąc szczerze, jechało mi się tak samo dobrze, ale potem były pewne błędy na torze i chyba nie taka koncentracja, jak wcześniej. Miałem przywieźć Jasona Doyla za sobą, bez względu na pozycję, i wtedy ja byłbym w finale, ale niestety to mi się nie udało. Nie ukrywam, iż jak stałem przed zielonym światłem, to wiesz trochę to w tyle głowy po prostu siedziało, iż jest już tak blisko, aby awansować bezpośrednio do finału. Potem już było ciężko. Nie wiem czy wybór pól był prawidłowy. Staram się w Grand Prix dobrze, w cudzysłowie, bawić i jechać jak najlepiej w każdym turnieju. Myślę, iż w decydujących momentach potrzebny jest po prostu większy spokój, ale człowiek, jak wiesz, uczy się na błędach – dodaje Łotysz.

Ostatnio zawodnik Stali Gorzów na łamach portali pojawia się często w kontekście słabszej dyspozycji w meczach ligowych czy potencjalnej, „wymuszonej” zmiany kolorów klubowych po sezonie 2025. Jak Lebiediew reaguje na pytania i analizy dotyczące jego przyszłości?

Żużel. Kurtz mówi jak znów ograł Zmarzlika! „Nie boję się walczyć z Bartkiem!” (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. To nie miłość Przyjemskiego do Polonii zdecydowała? Ekspert szokuje! – PoBandzie – Portal Sportowy

– Wiesz, powiem Ci krótko. Wy macie swoją pracę, a ja mam swoją i każdy ma swój punkt widzenia odnośnie efektywności i rzetelności jej wykonywania. Wy macie, podkreślam nie wszyscy, pewne opinie na temat mojej pracy, ja mam pewne na temat waszej, o których porozmawialiśmy sobie prywatnie i które poznałeś. Skupiam się na sezonie 2025 i na tym, aby jak najlepiej jechać w każdych zawodach. A to czy i gdzie wystartuje w okresie 2026 to temat nie na ten czas – kończy szósty zawodnik klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu Grand Prix.

Idź do oryginalnego materiału