Czy czwartkowy mecz Texom Stali Rzeszów z Autoną Unią Tarnów dojdzie do skutku? To wciąż niepewne, bo prognozy pogody nie napawają optymizmem. Speedway Ekstraliga już teraz zareagowała na nadchodzące warunki atmosferyczne i ogłosiła to spotkanie meczem zagrożonym.
Pogoda może pokrzyżować plany
W czwartek 10 lipca w Rzeszowie planowane jest starcie 11. rundy Metalkas 2. Ekstraligi. Niestety, zapowiedzi meteorologów są alarmujące – prognozuje się ponad 30 mm opadów deszczu, a w regionie obowiązują ostrzeżenia choćby o lokalnych podtopieniach. W związku z tym Speedway Ekstraliga już we wtorek poleciła rozłożenie plandeki na torze przy Stadionie Miejskim w Rzeszowie.
Kibice na wagę złota
Texom Stal Rzeszów nie czeka z założonymi rękami. Klub błyskawicznie zareagował i zwrócił się do kibiców z apelem o pomoc przy rozkładaniu plandeki. Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku rzeszowianie napisali:
– Potrzebujemy 20 chętnych osób, które w dniu dzisiejszym, o godz. 13:00 pomogą nam rozłożyć plandekę i tym samym wspólnie zadbają o jak najlepsze warunki do meczu.
W ramach podziękowania za zaangażowanie każdy pomocnik otrzyma dwa bilety na czwartkowe spotkanie z Autoną Unią Tarnów. To piękny gest i jednocześnie dowód na to, jak bardzo klub ceni wsparcie swojej społeczności.
Stal walczy o play-offy
Stawka czwartkowego meczu jest spora. W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami Texom Stal wygrała w Tarnowie 47:43, ale wynik rewanżu ma znaczenie nie tylko dla punktów bonusowych. Zespół z Rzeszowa zajmuje w tej chwili 4. miejsce w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi, mając na koncie 12 punktów i realne szanse na walkę o fazę play-off. Tarnowianie z kolei walczą o uniknięcie ostatniego miejsca przed fazą play-down.
