Żużel. ROW w rozsypce! Falubaz bierze wszystko! (RELACJA)

9 godzin temu

Już tydzień po najlepszym chyba meczu sezonu rybniczanie zyskali okazję do rewanżu. Ten jednak nie układał się do końca po ich myśli, bo choćby kiedy odrabiali straty, gwałtownie tracili punkty. Ostatecznie rezultat meczu to 36:53, bonus zabierają Motomyszy. Wśród rybniczan najlepszy Maksym Drabik (13), Nicki Pedersen dorzuca 9+2. Oklaski dla Przemysława Pawlickiego (13 oczek) i zapracowanego Damiana Ratajczaka (12 punktów i bonus).

Już pierwsza seria pokazała, kto będzie dziś rządził przy Gliwickiej 72. Choć w otwierającym starcie wyścigu linię mety jako pierwszy przeciął Nicki Pedersen, był jedynym zawodnikiem Innpro ROW z trójką na koncie. Juniorzy Stelmet Falubazu nie dali szans młodym gospodarzom, bo do Damiana Ratajczaka gwałtownie dołączył Oskar Huysz. Bezsprzecznym triumfatorem trzeciej odsłony zmagań został za to Leon Madsen. Musiał on odpierać ataki Rohana Tungate’a, robił to jednak bardzo udanie. Czwarte ściganie padło łupem innego Duńczyka, a więc Rasmusa Jensena. Efektowny występ zaliczył Damian Ratajczak, który z pozycji numer cztery przedarł się na drugą. Pierwszy fragment zawodów pod znakiem remisów i podwójnych zwycięstw gości, 8:16 na tablicy wyników.

Żużel. Gorąco w Rybniku! Kontrola i nerwowo między Rekinami!

Na otwarcie drugiej części potyczki Piotr Żyto zdecydował się na roszadę, czyli zastąpienie Kacpra Pludry Nickim Pedersenem. To wydawał się być strzał w dziesiątkę, bo Duńczyk najlepiej ruszył spod taśmy, a w jego ślady poszedł Maksym Drabik. Na drugim łuku pierwszego okrążenia lukę przy krawężniku wykorzystał jednak nie kto inny, jak świetny dziś Przemysław Pawlicki. Minął obu zawodników w czarno-zielonych kombinezonach za jednym razem. Swoją chwilę triumfu miał w końcu Rohan Tungate w wyścigu szóstym. To on pierwszy zobaczył flagę w biało-czarną kratkę, dając podopiecznym Piotra Żyty remis. W siódmej potyczce nowe siły wstąpiły w Chrisa Holdera, który przewodził stawce od startu do mety. Efektownym manewrem między Huryszem i Madsenem dołączył do niego Pedersen. To sprawiło, iż po biegowej wiktorii 5:1 zawodnicy Innpro ROW tracili już tylko cztery oczka (19:23).

Żużel. Pierwsza klęska Motoru? Mecze 8. kolejki okiem eksperta!

Żużel. Zaskakujące wieści! Nowy kraj w Speedway of Nations

Kiedy przyszło do startu w potyczce numer osiem, najszybciej do tego wyrwał się Przemysław Pawlicki. Za nim jechał duet Rekinów, a uważać musiał Paweł Trześniewski. Czaił się na niego Rasmus Jensen, a po kontakcie między nimi junior Innpro ROW upadł na tor. Arbiter Paweł Słupski zdecydował się wykluczyć go z powtórki. W tejże…pod taśmą został Rohan Tungate, a obaj rywale popędzili do przodu. Jako iż świetny dziś Pawlicki i Jensen dotarli bezpiecznie do mety, zanotowaliśmy nietypowy rezultat biegowy-0:5. W biegu dziewiątym w miejsce Jonasa Knudsena pojawił się Damian Ratajczak. Start należał do Jarosława Hampela, ale gwałtownie wywiózł go Nicki Pedersen, robiąc miejsce Chrisowi Holderowi. Hampel jednak to wykorzystał i wysforował się na prowadzenie, a Ratajczak wyprzedził Holdera, mając chrapkę na drugą lokatę. Wydawało się, iż Kacper Pludra może upolować zwycięstwo w dziesiątej gonitwie, ale wyprzedzili go Ratajczak i Madsen. Maksym Drabik przedarł się na drugie miejsce, zmniejszył więc rozmiary triumfu gości. 23:36 po 2/3 spotkania.

I znów, kiedy w wyścigu jedenastym dobrze ruszyli Drabik i Pedersen, Innpro ROW nie mógł cieszyć się z podwójnego triumfu. W tym bowiem przeszkodził ich Rasmus Jensen, który zameldował się na mecie jako drugi. Damian Ratajczak okazał się zwycięski w dwunastej odsłonie zmagań, opierając się Maksymowi Drabikowi. Chris Holder udanie otworzył trzynaste ściganie, ale minął go najpierw Pawlicki, a potem Madsen. Australijczykowi udało się wyprzedzić tylko drugiego z nich. Po 2:4 w tej odsłonie rezultat przed wyścigami nominowanymi wynosił 32:45.

W przedostatnich zmaganiach wieczora duet Madsen-Hampel nie zostawił wątpliwości, kto dziś rządzi w Rybniku. Zostawili w pokonanym polu australijski duet rybniczan Holder-Tungate. Maksym Drabik był zdecydowanie szybszy niż reszta stawki piętnastego wyścigu. Za jego plecami obaj rywale, więc remis na zamknięcie i 36:53 w całym meczu. Bonus jedzie do Zielonej Góry.

8. runda PGE Ekstraligi

Innpro ROW Rybnik-Stelmet Falubaz Zielona Góra 36:53 (pierwszy mecz 48:42, bonus Stelmet Falubaz)

Innpro ROW: Nicki Pedersen 9+2 (3,1*,2*,2,1,d), Chris Holder 7 (1,3,0,2,1), Kacper Pludra 0 (0,-,0,-), Maksym Drabik 13+1 (1*,2,2,3,2,3), Rohan Tungate 5 (2,3,d,0,0), Paweł Trześniewski 1 (1,0,w), Kacper Tkocz 1+1 (0,0,1*), Jesper Knudsen NS

Stelmet Falubaz: Jarosław Hampel 8+2 (1*,2,3,0,2*), Jonas Knudsen 1+1 (0,1*,-,-), Przemysław Pawlicki 13 (2,3,3,3,2), Rasmus Jensen 8 (3,0,2,2,1), Leon Madsen 9 (3,1,1,1,3), Damian Ratajczak 12+1 (3,2*,1,3,3), Oskar Hurysz 2+1 (2*,0,0), Michał Curzytek NS

Bieg po biegu:

1. PEDERSEN, Pawlicki, Hampel, Pludra 3:3

2. RATAJCZAK, Hurysz, Trześniewski, Tkocz 1:5 (4:8)

3. MADSEN, Tungate, Drabik, Jo. Knudsen 3:3 (7:11)

4. JENSEN, Ratajczak, Holder, Trześniewski 1:5 (8:16)

5. PAWLICKI, Drabik, Pedersen, Jensen 3:3 (11:19)

6. TUNGATE, Hampel, Jo. Knudsen, Tkocz 3:3 (14:22)

7. HOLDER, Pedersen, Madsen, Hurysz 5:1 (19:23)

8. PAWLICKI, Jensen, Trześniewski (w), Tungate (d) 0:5 (19:28)

9. HAMPEL, Pedersen, Ratajczak, Holder 2:4 (21:32)

10. RATAJCZAK, Drabik, Madsen, Pludra 2:4 (23:36)

11. DRABIK, Jensen, Pedersen, Hampel 4:2 (27:38)