Zimą zastanawiano się, czy Tom Brennan jest zawodnikiem, który powinien pełnić rolę zawodnika do lat 24 w klubie celującym w awans. – Warto na niego stawiać, jedzie coraz lepiej – przekonuje nas Tomasz Bajerski. Szkoleniowiec Abramczyk Polonii zdradza jeszcze, co może mieć wpływ na poprawę skuteczności Brytyjczyka. Brennan jest jedynym z lepszych U24 w Metalkas 2. Ekstralidze i z roku na rok poprawia swoje wyniki.
Brennan zaczął na poważnie ścigać się w Polsce w okresie 2023, kiedy reprezentował barwy H. Skrzydlewska Orła Łódź. Wziął jednak udział tylko w 17 wyścigach i był zawodnikiem niesklasyfikowanym, natomiast jego średnia biegowa wyniosła 1,294. Rok później dostał pierwszą prawdziwą szansę w Wybrzeżu Gdańsk, gdzie dostał podstawowy skład jako zastępstwo za odchodzącego do Włókniarza Madsa Hansena.
Miał kilka bardzo dobrych występów, kilka średnich, zdarzyły się też słabe.
Złe wieści dla Falubazu! Kłopoty Pawlickiego
Brak stabilizacji wpłynął na jego średnią biegową, która – mimo wszystko poprawiła się względem wcześniejszego sezonu – wzrosła z 1,294 na 1,484 (32. miejsce w statystykach). A teraz tendencja zwyżkowa jest kontynuowana – 1,700 (27. miejsce) w Abramczyk Polonii Bydgoszcz i ścisła czołówka, jeżeli chodzi o kategorię U24.
Lepsi są tylko:
– Keynan Rew (Texom Stal Rzeszów) – średnia 2,000
– Mathias Pollestad (Cellfast Wilki Krosno) – 2,000 (tylko dwa mecze)
– Nazar Parnicki (Fogo Unia Leszno) – 1,971
– Tom Brennan chyba pierwszy raz w swojej karierze jest w tak porządnym klubie, w którym wszystko jest poukładane i pieniądze są na czas. Myślę, iż jazda w Polonii pozytywnie wpłynie na jego rozwój. W żużlu chodzi o regularnie wypłacaną kasę po każdym meczu. Właśnie tak jest w Bydgoszczy, zupełnie inaczej się pracuje – mówi nam trener Bajerski.
Ratajczak na dłużej w Falubazie?! Mamy komentarz Unii Leszno
Szkoleniowiec jednego z faworytów do awansu podkreśla, iż Brennan dopiero zbiera doświadczenie w naszym kraju. Jeszcze niedawno był zupełnym nowicjuszem w Polsce, o którym wcześniej nikt nie słyszał. – Myślę, iż Tom jest zawodnikiem, na którego warto stawiać. Będzie jechał jeszcze lepiej, niech tylko ustabilizuje swoją formę. Jeździ tutaj dopiero od dwóch czy trzech lat. Spokojnie – dodaje Bajerski.
24-latek za rok już nie będzie mógł korzystać z możliwości jazdy na pozycji U24. Jego kontrakt w Polonii wygasa po zakończeniu rozgrywek. Bardzo możliwe, iż czeka go los Tima Soerensena, który po wykręceniu średniej biegowej 1,783 musiał szukać sobie innego miejsca pracy i tak trafił do Wybrzeża Gdańsk.
Fortuna dla Małkiewicza. Hitowego transferu nie będzie?!