Żużel. Prezes Falubazu zadowolony z Duńczyka. „Przeszedł dużą ewolucję”

3 godzin temu

W minionym sezonie PGE Ekstraligi beniaminek – Falubaz Zielona Góra zdołał utrzymać się w lidze, a w dodatku awansować do fazy play-off. Zielonogórzanie byli autorem hitu transferowego i w swoje szeregi sprowadzili Leona Madsena. O planach na przyszły sezon wypowiedział się prezes klubu – Wojciech Domagała dla EkstraligaTV.

Po zaledwie jednym sezonie z drużyną rozstał się młodszy z braci Pawlickich. Włodarze zdecydowali się zbudować skład wokół innych zawodników, a popularny „Piter” ma zasilić ekipę Włókniarza Częstochowa.

– Nie można powiedzieć, iż były najważniejsze powody, które determinowały, iż Piotr Pawlicki ostatecznie zmienił otoczenie. Podjęliśmy decyzję o kształcie i konstruowanie drużyny w oparcie o innych zawodników. Będziemy współpracować z żużlowcami, których przedstawiliśmy w mediach społecznościowych i oni będą reprezentować klub w okresie 2025 – powiedział Wojciech Domagała

Żużel. Śledź chwali Kowalskiego! „My nic nie musimy kombinować z U24”

Żużel. Jak Stal dostała licencję na ten rok? Szef Ekstraligi zabrał głos

Śmiało można powiedzieć, iż sprowadzenie Leona Madsena jest największym hitem tegorocznej giełdy transferowej. Domagała twierdzi, iż dzięki temu Falubaz powalczy o wyższe cele niż w tym roku.

– Głęboko wierzę, iż jeżeli Leon utrzyma swój poziom sportowy i pozostali zawodnicy tak samo, to mamy duże szanse, żeby nie tylko jechać w drugiej czwórce, ale też powalczyć o jak najlepszy rezultat. Jak się uda, wszyscy będą zdrowi i pójdzie po naszej myśli to chcemy zająć wyższe miejsce niż w okresie 2024 – stwierdził prezes Falubazu

Żużel. Co za zdjęcie Zmarzlika! Malutki Bartek już z motorkami

Po kilku świetnych sezonach na drugim poziomie rozgrywkowym, swoją szansę na najwyższym szczeblu otrzymał Rasmus Jensen. Duńczyk po niemrawej pierwszej części sezonu pod koniec był jednym z liderów drużyny z Grodu Bachusa. Prezes klubu zauważył postęp u tego zawodnika.

– Uważam, iż Rasmus Jensen przeszedł dość dużą ewolucję emocjonalną poznając Ekstraligę, ponieważ na początku zderzył się z nowymi torami, specyfiką ligi. Jak w pewnym momencie zaskoczył, poczuł to i złapał flow to był najrówniejszym zawodnikiem końcowej części sezonu. To, iż Rasmus zdecydował się dalej jechać w Ekstralidze i Falubazie to oznacza, iż ta drużyna, miejsce i zespół pokazało mu, iż docelowo może być dobrym zawodnikiem w najwyższej klasie rozgrywkowej – zauważył

REKLAMA, +18

Idź do oryginalnego materiału