3 godzin temu
Dokładnie 35 lat temu na świat przyszedł sympatyczny żużlowiec toruńskiego Apatora – Emil Sajfutdinow. Zawodnik wczoraj przedłużył kontrakt do 2026 roku.
Startujący z polską licencją Sajfudtinow od wielu lat jest zawodnikiem klasy światowej. Na swoim koncie ma trzy medale Indywidualnych Mistrzostw Świata, a drużynowo dołożył tyle samo złotych „krążków” i dwa brązowe.
Żużel. Piątkowa bomba Apatora! Kolejny lider nigdzie się nie ruszy!
Do zespołu z Torunia trafił przed sezonem 2022, ale ze względu na zawieszenie w tamtym roku na żużlowych torach go nie widzieliśmy. W kolejnych sezonach wywalczył dwa brązowe medale ze swoją drużyną, która w kolejnych latach będzie miała ochotę na więcej. W żółto-niebiesko-białych barwach ścigał się, także w okresie 2024. Wtedy to „Anioły” przez odjęte punkty na początku sezonu zakończyły rozgrywki na 5. miejscu.
Żużel. Transfery dadzą Apatorowi złoto? Termiński: Taki jest plan (WYWIAD)
Emil, wraz z Robertem Lambertem mają ważne kontrakty do sezonu 2026 włącznie. Aspiracje Apatora sięgają zdobycia piątego Drużynowego Mistrzostwa Polski w swojej historii. Świadczą o tym chociażby ostatnie ruchy transferowe. Oprócz wspomnianej dwójki w drużynie pozostał Patryk Dudek, a seniorską formację uzupełnią Mikkel Michelsen oraz Jan Kvech. Największym zmartwieniem toruńskich kibiców przez cały czas jest formacja juniorska. Tam jednak Krzysztof Lewandowski zdążył udowodnić, iż stać go na wysokie zdobycze punktowe, a także w dynamicznym tempie rozwija się Antoni Kawczyński.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Byliśmy na spotkaniu Wróbla z fanami Stali. Mówił o Sadowskim, kibicom łamał się głos
Żużel. Prezes Falubazu zadowolony z Duńczyka. „Przeszedł dużą ewolucję”
REKLAMA, +18
