Orlen Oil Motor Lublin pewnie pokonał w dwumeczu zespół Bayersystem GKM Grudziądz. W ostatnim biegu doszło jednak do emocjonującego incydentu z udziałem Bartosza Zmarzlika i Bartosza Bańbora, który wywołał spore poruszenie w parkingu maszyn.
W 15. biegu półfinałowego starcia między „Koziołkami” a „Gołębiami” Zmarzlik i Bańbor jechali na podwójnym prowadzeniu, z solidną przewagą nad parą Jepsen Jensen-Przanowski. Jednak na drugim łuku pierwszego okrążenia mistrz świata zderzył się z młodszym kolegą, który w wyniku kontaktu upadł. Na szczęście Bańbor wyszedł z sytuacji bez szwanku, a decyzją sędziego Zmarzlik został wykluczony. Po biegu lider Motoru natychmiast przeprosił Bańbora i między zawodnikami nie było widać żadnego konfliktu.
Żużel. Falubaz za rok sięgnie po medal? Przewiduje koniec Motoru! – PoBandzie – Portal Sportowy
Nieco inne emocje wystąpiły u mechanika juniora. Dawid Lampart, mechanik 18-letniego zawodnika, wymienił kilka słów z trenerem Maciejem Kuciapą. Cała rozmowa została uchwycona przez kamery Canal+ w kulisach pomeczowych i pokazana w magazynie PGE Ekstraligi:
– Mechanik Lampart: „Maciek…”
– Maciej Kuciapa: „Co ja ci mogę powiedzieć? To nie jest na teraz, dobra? Róbmy, a pogadamy sobie później. ”
– Mechanik Lampart: „Ja wiem, ale to nie jest pierwszy raz.”
– Maciej Kuciapa: „Dawid nie teraz. (…) Spokojnie, ja wiem”
W powtórce biegu triumfował Bartosz Bańbor, a emocje powoli opadły.
Żużel. Przedpełski mówi o zmianie klubu. „Mam ambicje by jeździć w PGE Ekstralidze” – PoBandzie – Portal Sportowy
Teraz przed „Koziołkami” poważniejsze zmartwienie, zbliża się wielki finał PGE Ekstraligi. Dominator ligi zmierzy się z zespołem Pres Toruń. Pierwsze spotkanie odbędzie się 21 września na Motoarenie, a rewanż zaplanowano na 28 września.