Dobrymi wieściami podzieliła się dzisiaj z kibicami Fogo Unia Leszno. Po długiej nieobecności spowodowanej kontuzją ręki, Ben Cook w najbliższą niedzielę wróci do ścigania podczas spotkania z H. Skrzydlewska Orłem Łódź. Dziś Australijczyk pojawił się także na stadionie im. Alfreda Smoczyka, aby potrenować wspólnie z kolegami z drużyny.
Przypomnijmy, że Ben Cook doznał kontuzji w pierwszej połowie kwietnia podczas spotkania w lidze brytyjskiej. Australijczyk w jednym z biegów zawodów stracił panowanie nad maszyną przy wyjściu z drugiego łuku. Motocykl podniosło, przez co Cook zaliczył twardy upadek na nawierzchnie toru. Karetka zabrała żużlowca do szpitala. Później okazało się, iż zawodnik doznał złamania nadgarstka i potrzebna była operacja.
Żużel. Niepokój w Lesznie. Tak wyglądał upadek Bena Cooka w Anglii (WIDEO)
Żużel. Awans Unii Leszno i… transfery? Jest głos z klubu! (WYWIAD)
Teraz po dwóch miesiącach żmudnej rehabilitacji Cook wrócił na tor. Sygnały o takiej możliwości pojawiały się już wcześniej, jednak dziś ostatecznie zostało to potwierdzone przez Unię Leszno. Australijczyka zobaczymy zatem w akcji na torze już w najbliższą niedzielę. Spotkanie z Orłem zaplanowane jest od godziny 14:00.