Wybrzeże Gdańsk przystąpi do niedzielnego meczu z Pronergy Polonią Piła w osłabionym składzie — bez Marcusa Birkemose. Pech nie opuszcza pomorskiej drużyny, gdyż kontuzji doznał także młodzieżowiec Eryk Kamiński, u którego zdiagnozowano złamanie stopy w dwóch miejscach.
Ostatni czas nie jest najlepszy w drużynie Wybrzeża Gdańsk. Podczas środowych zawodów w duńskiej lidze upadek zaliczył najważniejszy zawodnik, Marcus Birkemose. Duńczyk doznał pęknięcia łopatki, co oznacza przerwę w startach trwającą od trzech do sześciu tygodni. W efekcie ominie ważne spotkanie na szczycie Krajowej Ligi Żużlowej z Pronergy Polonią Piła.
Żużel. Ukrainiec najlepszy w Toruniu. Młody Polak tuż za podium
Żużel. Prezes Startu będzie „grillowany”? Spotka się z kibicami
Wydawać by się mogło, iż gorzej być nie może, jednak dzień później doszło do kolejnej nieszczęśliwej sytuacji z udziałem zawodnika Wybrzeża. Junior Eryk Kamiński podczas turnieju szkoleniowego w Pile upadł, przez co doznał złamania stopy w dwóch miejscach.
– Eryk, który jeszcze wczoraj w Gdańsku wygrał z kompletem punktów, w Pile po groźnym wypadku spowodowanym przez Roberta Roszaka w drugiej serii startów, udał się do szpitala. Tam potwierdzono złamanie stopy w dwóch miejscach – poinformowało Wybrzeże Gdańsk.
Początek niedzielnego meczu między Wybrzeżem Gdańsk a Pronergy Polonią Piła zaplanowano na godzinę 14:00.