Nie ma w ostatnim czasie dobrych wieści dla kibiców Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Po wczorajszym meczu w Rybniku kontuzjowanych jest dwóch podstawowych zawodników – Mads Hansen oraz Piotr Pawlicki. Do tej pory więcej było wiadomo w kwestii Duńczyka. Jak się okazuje, u krajowego lidera Lwów nie obyło się bez złamań.
Żużlowcy uczestniczyli w groźnej kraksie w dziewiątej gonitwie starcia z rybniczanami. Tuż po starcie Pawlicki ostro walczył z Chrisem Holderem. Zrobiło się bardzo ciasno, a motocykle zawodników się sczepiły. Polak nie miał kontroli nad maszyną i wpadł w Madsa Hansena. Po chwili żużlowcy Włókniarza z impetem upadli na tor.
Żużel. Hansen jechał ze złamanymi kręgami! Szef PGE Ekstraligi zabrał głos – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Nici z wielkich transferów Stali?! Ważne wieści z Rybnika! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Madsen zmagał się nie tylko z torunianami! „Większość dnia spędziłem w toalecie!” – PoBandzie – Portal Sportowy
W poniedziałkowe przedpołudnie biało-zieloni przekazali informacje ze szpitala. Duńczyk doznał złamania dwóch kręgów oraz trzech żeber. U Piotra Pawlickiego wiadomo było o odmie płucnej oraz urazie żeber. Wiemy już, iż u lidera Lwów także nie obyło się bez złamań. 30-latek ma złamane cztery żebra.
– Jestem bardzo obolały po wypadku mam małą odmę płucną która się nie powiększa, łącznie 4 żebra złamane w odcinku od 5 do 9, teraz czeka mnie kilka dni leżenia w domu, wypoczywania i pod koniec tego tyg wznowimy badania czy wszystko mi się dobrze regeneruję. Nie jestem w stanie na ten moment powiedzieć ile potrwa moja przerwa w startach ale na ten moment o tym choćby nie myślę. Na pewno zrobię co w mojej mocy żeby jak najszybciej dojść do pełnej sprawności – przekazał Pawlicki w mediach społecznościowych.
Już w czwartek częstochowianie mają w terminarzu zaległe starcie z Betard Spartą Wrocław. Przystąpią do tej rywalizacji w ogromnym osłabieniu.