3 godzin temu
Start Gniezno zakończył sezon, odpadając z Polonią Piła w półfinale Krajowej Ligi Żużlowej. Pedersen był drugim najlepszym zawodnikiem drużyny z pierwszej stolicy Polski pod względem średniej biegowej. Wypożyczenie 19-latka okazało się strzałem w dziesiątkę – bratanek Nickiego Pedersena, który początkowo pełnił rolę rezerwowego, zakończył rozgrywki ze średnią 2,138 pkt/bieg. Wynik ten dał mu 8. miejsce w rankingu zawodników KLŻ. Czy sam zawodnik spodziewał się aż tak dobrego sezonu?
–Nie, nie spodziewałem się tego. Po prostu liczyłem na kilka dobrych meczów i zebranie doświadczenia – przyznał Pedersen.
Obecność 19-latka na pozycji U24 w drużynie Pres Grupa Deweloperska Toruń na przyszły sezon potwierdził w rozmowie z naszym portalem Adam Krużyński. Czy dla młodego Duńczyka będzie to jednak zbyt duży przeskok? Sam zainteresowany przekonuje, iż nie obawia się poziomu najlepszej żużlowej ligi świata. Warto dodać, iż tegoroczny sezon był dla niego pierwszym, w którym miał okazję regularnie startować w Polsce poza rozgrywkami Ekstraligi U24.
Żużel. Nicki Pedersen wyląduje w Łodzi?! Jest odpowiedź Orła! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Zmarzlik czy Kurtz? Tak Łaguta typuje mistrza świata! – PoBandzie – Portal Sportowy
–Nie traktuję tego jako coś więcej. Na początku byłem trochę nerwowy, ale teraz czuję się pewnie i jestem przekonany, iż mogę dobrze prezentować się w Ekstralidze – mówi zawodnik.
Pedersen szczególnie na początku sezonu imponował formą i wydawał się zawodnikiem, który mógłby namieszać w Speedway Grand Prix 2. Niestety, plany pokrzyżowała mu kontuzja, która uniemożliwiła start w eliminacjach. 19-latek nie otrzymał także „dzikiej karty”, czym nie krył rozczarowania. Jak dziś ocenia tę decyzję i czy SGP2 będzie jego głównym celem w 2026 roku?
Żużel. Prokurator fanem żużla? Adwokat pisze o… nietypowym autografie Madsena – PoBandzie – Portal Sportowy
–Tak, to kiepskie, iż będę tylko jako dzika karta na rundę w Vojens, więc nie myślę o tym. Czy moim celem będzie jazda w SGP2 w przyszłym roku? Tak, oczywiście. Ale moim głównym celem na przyszły sezon jest po prostu dobrze się spisywać, a potem zobaczymy, co się wydarzy – podsumował Bastian Pedersen w rozmowie z naszym portalem.
