Żużel. Nowy trener z optymizmem czeka na sezon 2025! Wilki sprawią niespodziankę?

1 tydzień temu

Piotr Świderski powrócił do pracy przy żużlu w roli pierwszego trenera zespołu. Klubem, który zdecydował się zaufać 41-latkowi z Rawicza, są Wilki Krosno. Zespół z Podkarpacia przechodzi przez wiele zmian, których celem jest budowa drużyny gotowej na PGE Ekstraligę. Najpierw jednak wszystkich w klubie czeka lekcja cierpliwości.

Dla Piotra Świderskiego Wilki będą czwartym klubem w karierze. Okazję do debiutu miał otrzymać w ROWie Rybnik. Na Śląsku zdecydowano jednak o zakończeniu współpracy jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2020. Okazja do przejęcia nowego klubu pojawiła się jeszcze w tym samym roku wraz z rezygnacją Marka Cieślaka. Tym samym Świderski był trenerem Włókniarza Częstochowa w końcówce sezonu 2020, a także w trakcie następnego roku. Ostatnim pracodawcą Świderskiego był Orzeł Łódź. w okresie 2022 drużyna, którą prowadził Świderski, zajęła 4 miejsce w 1. Lidze Żużlowej, co jest jednym z najlepszych wyników w ostatnich latach. Teraz czeka go nowe wyzwanie, czyli poprowadzenie Wilków Krosno do PGE Ekstraligi.

– Wilki przekonały mnie wizją klubu i pracy. Ja nie boję się pracy, jestem otwarty na pracę i chciałbym dołożyć wszelkich starań od siebie, żeby w klubie było jak najlepiej. jeżeli chodzi o drużynę, o zawodników. Taka jest moja wizja. – mówił Świderski

Na Podkarpaciu dominuje cierpliwe podejście i długofalowe myślenie. Klub doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż jego skład na przyszły sezon nie ma zbyt dużej szansy na rzucenie rękawicy Unii Leszno, Polonii Bydgoszcz, czy Stali Rzeszów. Z tego powodu cele nie są przesadnie ambitne, gdyż bardziej liczy się rozwój klubu oraz zawodników w dalszej perspektywie.

– Mamy świadomość, iż poziom 2. Ekstraligi kadrowo poszedł mocno do góry. Kluby zaopatrzyły się w zawodników Ekstraligowych. Unia Leszno, która spadła, praktycznie utrzymała skład, który przed chwilą rywalizował o utrzymanie. Na pewno te kluby są mocne i mamy tego świadomość. Aczkolwiek to jest sport i chcemy tu wyszarpać jak najwięcej. Cel, jaki sobie przedstawiliśmy przed sezonem to walka o pierwszą czwórkę, a jak to wyjdzie, zobaczymy. – zakończył Świderski

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. „Unia to moja historia”. Adams o początkach, Lesznie i życiu na wózku (WIDEO)

Żużel. Unia Tarnów w ofensywie! Jest kolejny transfer!

REKLAMA, +18

Idź do oryginalnego materiału