Mecz otworzyły trzy mocne ciosy wyprowadzone przez Bayersystem GKM Grudziądz. W pierwszym wyścigu szans rywalom nie dał Wadim Tarasienko, wspierany przez Maksa Fricke. Także grudziądzcy juniorzy byli lepsi od rywali. Znajomość toru nie pomogła Jasonowi Doyle’owi. Prym wiódł w trzecim biegu bowiem Michael Jepsen Jensen. Pechowiec, który wczoraj w Grand Prix Challenge Holsted nie awansował do przyszłorocznego cyklu, niedługo miał ze sobą Jakuba Miśkowiaka. Jason Doyle bardzo chciał ich dogonić, ale nie dał rady. Przełamanie nastąpiło w czwartym rozdaniu punktowym. Sygnał dał Franciszek Karczewski, choć jego jazda pod bandą nie przyniosła rezultatu. Świeżo upieczony uczestnik przyszłorocznych indywidualnych mistrzostw świata, czyli Kacper Woryna, musiał uznać wyższość Jaimona Lidseya. 18:6 to wynik po pierwszej serii.
Druga seria przyniosła niemal identyczny scenariusz jak pierwsza. W piątym rozdaniu punktowym parę Miśkowiak-Tarasienko rozdzielić próbował Kacper Woryna, ale mu się to nie udało. Świetny start do szóstego biegu zaliczył Michael Jepsen Jensen, do którego dołączył Kevin Małkiewicz. Tak jak pierwszą część zawodów, i drugą zamknął remis. Jaimon Lidsey ruszył najlepiej spod taśmy, ale napędzony Jason Doyle wyrwał sobie prowadzenie. Max Fricke zameldował się na mecie przed Szymonem Ludwiczakiem. Sytuacja Krono-Plast Włokniarza przez cały czas jednak wyglądała źle, gdyż to gospodarze mieli dwadzieścia punktów zapasu, prowadząc 31:11.
Żużel. To już pewne! Gwiazda zostaje w GKM!
Żużel. Brakowało sekundy do tragedii! Cegielski proponuje zmiany (WIDEO)
Michael Jepsen Jensen ponownie wystrzelił ze startu na otwarcie trzeciej części zawodów. Była to trampolina do jego trzeciego biegowego triumfu. Kacper Woryna stoczył walkę ze swoim imiennikiem Łobodzińskim o dwa punkty, i wyszedł z niej zwycięsko. Piotr Pawlicki został za stawką wyścigu dziewiątego. Szeroko jechał za to Wiktor Lampart, dając gościom prowadzenie. To było jednak tylko chwilowe, bo obu zawodników w niebiesko-żółtych kombinezonach minął Max Fricke. Na zamknięcie tego fragmentu meczu Wadim Tarasienko stworzył widowisko, walcząc o prowadzenie z Doyle’em. Co więcej, Rosjanin z polskim paszportem tę walkę wygrał. Australijczyk chciał się odgryźć, ale rywal mu na to nie pozwolił. W tym momencie Bayersystem GKM potwierdził punkt bonusowy za dwumecz z częstochowianami. 42:18 to liczby podsumowujące rywalizację po 2/3 meczu.
Żużel. Ogromne emocje w Poznaniu! PSŻ blisko kolejnego remisu! (RELACJA)
Lepszym refleksem na otwarcie ostatniego fragmentu zasadniczej części zawodów popisali się częstochowianie. Parę Pawlicki-Woryna minął jednak Max Fricke. Wadim Tarasienko był bezkonkurencyjny w dwunastej potyczce. Świetną robotę wykonał Kevin Małkiewicz, mijając najpierw Szymona Ludwiczaka, a później Wiktora Lamparta. Ze startem do trzynastego wyścigu pospieszył się Jason Doyle, więc sędzia Michał Sasień musiał start powtórzyć. Tutaj po raz kolejny zabłysnął Michael Jepsen Jensen. Jadący jako rezerwa taktyczna Kacper Woryna nękał Duńcczyka, ale jego wysiłki spełzły na niczym. Jaimon Lidsey stracił punkt na rzecz Jasona Doyle’a. 53:25 to wynik po trzynastu wyjazdach na tor.
Żużel. Kto wygra hit we Wrocławiu? Typy na niedzielę!
Grudziądzanie nie mieli litości i w biegu czternastym Max Fricke i Kevin Małkiewicz pokonali duet Pawlicki-Lampart. Lampart rozpaczliwie próbował zaszkodzić rywalom, ale bezskutecznie. Swojej chwili triumfu na zamknięcie zawodów doczekał się Kacper Woryna. Za jego plecami czaili się gospodarze, szczególnie Michael Jepsen Jensen. Duńczyk robił wszystko, by nie stracić kompletu punktów, ale Woryna był poza zasięgiem. Trzy punkty za tę rywalizację do ligowej tabeli dopisuje Bayersystem GKM.
14.runda PGE Ekstraligi
Bayersystem GKM Grudziądz-Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 61:29 (pierwszy mecz 51:39, bonus Bayersystem GKM)
Bayersystem GKM: Max Fricke 13+1 (2*,2,3,3,3), Jaimon Lidsey 4+1 (3,1*,0,0), Wadim Tarasienko 12+2 (3,2*,3,3,1*), Jakub Miśkowiak 6+1 (2*,3,1,0), Michael Jepsen Jensen 14 (3,3,3,3,2), Kacper Łobodziński 3+1 (2*,0,1), Kevin Małkiewicz 9+3 (3,2*,2*,2*), Jan Przanowski 0 (NS)
Krono-Plast Włókniarz: Piotr Pawlicki 5+1 (1,0,1*,2,1), Wiktor Lampart 4 (0,1,2,1,0), Philip Hellström-Bängs 0 (0,0,0,-), Kacper Woryna 11+1 (2,1,2,1*,2,3), Jason Doyle 7+1 (1,3,2,1*,0), Franciszek Karczewski 1+1 (0,1*,0), Szymon Ludwiczak 1 (1,0,0), Bartosz Śmigielski 0 (NS)
Bieg po biegu:
1. TARASIENKO, Fricke, Pawlicki, Hellström-Bängs 5:1
2. MAŁKIEWICZ, Łobodziński, Ludwiczak, Karczewski 5:1 (10:2)
3. JEPSEN JENSEN, Miśkowiak, Doyle, Lampart 5:1 (15:3)
4. LIDSEY, Woryna, Karczewski, Łobodziński 3:3 (18:6)
5. MIŚKOWIAK, Tarasienko, Woryna, Hellström-Bängs 5:1 (23:7)
6. JEPSEN JENSEN, Małkiewicz, Lampart, Pawlicki 5:1 (28:8)
7. DOYLE, Fricke, Lidsey, Ludwiczak 3:3 (31:11)
8. JEPSEN JENSEN, Woryna, Łobodziński, Hellström-Bängs 4:2 (35:13)
9. FRICKE, Lampart, Pawlicki, Lidsey 3:3 (38:16)
10. TARASIENKO, Doyle, Miśkowiak, Karczewski 4:2 (42:18)
11. FRICKE, Pawlicki, Woryna, Miśkowiak 3:3 (45:21)
12. TARASIENKO, Małkiewicz, Lampart, Ludwiczak 5:1 (50:22)
13. JEPSEN JENSEN, Woryna, Doyle, Lidsey 3:3 (53:25)
14. FRICKE, Małkiewicz, Pawlicki, Lampart 5:1 (58:26)
15. WORYNA, Jepsen Jensen, Tarasienko, Doyle 3:3 (61:29)