Żużel. Nie dali się upilnować. Kibice spalili szalik rywala

6 godzin temu

Wiele emocji wśród ostrowskich i leszczyńskich kibiców wywołał dzisiejszy pojedynek pomiędzy Moonfin Malesą a Fogo Unią. Zwiększona kontrola bezpieczeństwa na kilka się jednak zdała. Po zawodach sympatycy miejscowej drużyny spalili szalik Byków.

Nie od dziś wiadomo, iż sympatycy TŻ Ostrovii i Unii nie przepadają za sobą. Po raz ostatni byliśmy tego świadkami w lipcu 2022 roku. Obie ekipy mierzyły się wtedy ze sobą w ramach rozgrywek PGE Ekstraligi i na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim doszło do nieprzyjemnych scen. Fani Byków zachowywali się w nieodpowiedni sposób i rzucali różne rzeczy na tor oraz sąsiednie sektory. Natychmiast wówczas wkroczyły służby bezpieczeństwa, które starały się opanować sytuację.

Żużel. Nokaut w Ostrowie! Unia rozgromiła rywala! (RELACJA)

W związku z tamtymi wydarzeniami dzisiejsze spotkanie zyskało status wydarzenia podwyższonego ryzyka. Wprowadzono w związku z tym dodatkowe środki ostrożności, w tym również zakaz sprzedaży napojów alkoholowych podczas meczu. Nie była to decyzja klubu, ale policji oraz innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne.

Żużel. Policja podjęła decyzję. Obawiają się zachowania kibiców

Najzagorzalsi kibice gospodarzy nie dali się jednak upilnować. Po zakończonych derbach postanowili na sektorze dopingującym spalić szalik Fogo Unii Leszno.

Na torze triumfowała jednak ekipa gości. Fogo Unia w pełni kontrolowała przebieg spotkania i zwyciężyła 34:56. Dzięki temu wrócili na fotel lidera Metalkas 2. Ekstaligi, a Moonfin Malesa Ostrów na ten moment plasuje się na ostatnim miejscu.

Idź do oryginalnego materiału