Żużel. Nie było innej możliwości. Nowy kapitan Arged Malesy Ostrów był skazany na żużel

3 godzin temu
- Kocham Ostrów, a oni mnie tam kochają, więc po prostu nie czułem się komfortowo, nie jeżdżąc tam w tym roku. Kiedy klubowi nie udało się awansować do PGE Ekstraligi, zajęło nam około 5 minut, aby zawrzeć umowę - mówi nam Oliver Berntzon
Idź do oryginalnego materiału