Żużel. Madsen zmagał się nie tylko z torunianami! „Większość dnia spędziłem w toalecie!”

4 godzin temu

Leon Madsen ma za sobą kolejny trudny mecz w tym sezonie. Na toruńskiej Motoarenie Duńczyk uzbierał 9 punktów i bonus w pięciu startach, a jego zespół przegrał 53:37 w spotkaniu, które od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy. Po zawodach mówił o porażce oraz swojej chorobie.

Falubaz od początku miał problemy z nawiązaniem równej walki z gospodarzami. W pierwszej fazie zawodów punktowali głównie juniorzy, dzięki którym przewaga torunian nie urosła do rozmiarów dwucyfrowych. To zmieniło się w drugiej fazie zawodów, w której z kolei lepiej wyglądał Madsen. Powodem jego gorszej dyspozycji miała być infekcja układu pokarmowego.

Żużel. Koniec serii Motomyszy! Anioły zbiły Falubaz! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Jak Pedersen zareagował na odstawienie od składu? Kulisy decyzji – PoBandzie – Portal Sportowy

– Było nam dziś bardzo trudno, szczególnie mnie, bo złapałem jakąś chorobę związaną z żołądkiem i większość dnia spędziłem w toalecie. Miałem dziś mało energii, całe ciało mnie bolało, ale zrobiłem wszystko, co mogłem dla zespołu i udało mi się zdobyć 10 punktów, co jest dobrym wynikiem, jak na taki dzień. Niestety reszta zespołu też nie była w stanie skutecznie punktować, to był po prostu zły dzień, Toruń był bardzo silny, a my musimy patrzeć przed siebie i gwałtownie wrócić do wygrywania – mówił Madsen po meczu w Toruniu.

Wyniki Madsena poprawiły się w drugiej części zawodów głównie dzięki zmianie motocykla oraz ustawień. – Zmieniłem ustawienia i motocykl w drugiej części zawodów i było dużej lepiej. Myślę, iż wycisnąłem z tego dnia wszystko, co się dało, biorąc pod uwagę to, jak się czułem – kontynuował Duńczyk.

Porażka Falubazu była bardzo wysoka i zielonogórzanie nie potrafili dziś znaleźć adekwatnego tempa. Wszyscy seniorzy poza Madsenem uzbierali zaledwie 10 punktów, co wyraźnie przyczyniło się do 16-punktowej porażki.

– Nie mogę tego wytłumaczyć, starałem się pomóc całemu zespołowi tak, jak tylko potrafiłem. Pomagałem z ustawieniami, mówiłem, jak jeździło się tu na innych zawodach, więc nie wiem czemu, nie byli w stanie skutecznie punktować, ale w żużlu na wynik składa się bardzo dużo czynników. Nie możemy myśleć negatywnie po dzisiaj, bo to nie dziś walczymy o play-offy. Najważniejsze będą najbliższe mecze z Gorzowem i Wrocławiem u siebie oraz wyjazd do Grudziądza. – mówił lider Falubazu.

Żużel. Fatalna kraksa w Rybniku! Pawlicki w karetce, duży ból kręgosłupa! – PoBandzie – Portal Sportowy

Mecz z drużyną z Torunia nie jest pierwszym w tym sezonie, w którym Madsen zmagał się z chorobą. Duńczyk nie widzi w tym jednak powtarzającego się problemu. – Byłeś kiedyś chory? Czasem tak po prostu jest i nic nie mogę z tym zrobić – zakończył Leon Madsen.

Kolejny mecz Falubaz rozegra za dwa tygodnie. Wtedy czekają nas Derby Ziemi Lubuskiej, w których zespół z Zielonej Góry liczy na nadrobienie 4-punktowej straty i zdobycie 3 dużych punktów, niezbędnych do walki o awans do fazy play-off.

Idź do oryginalnego materiału