Fredrik Lindgren w ostatnich latach przyzwyczaił nas do tego, iż znajduje się w czołówce cyklu Speedway Grand Prix. w okresie 2025 nie jest inaczej. Co prawda Szwed znajduje się aktualnie na 5. pozycji, ale w czołówce jest tak ciasno, iż do drugiego Brady’ego Kurtza traci zaledwie 5 punktów. Aktualny II Wicemistrz Świata w najbliższej rundzie będzie chciał odrobić straty i wrócić do walki o mistrzostwo.
Ostatnie lata w cyklu SGP są bardzo owocne dla w tej chwili najlepszego szwedzkiego żużlowca. Fredrik Lindgren od 2018 kręci się w ścisłej czołówce cyklu, ale tytułu Mistrza Świata jeszcze nie zdobył. W tym czasie jednak dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium, a w 2023 udało mu się zdobyć srebrny medal. Mimo 40 lat na karku wciąż nie rezygnuje ze spełnienia marzeń.
Żużel. Trzech Polaków powalczy o Grand Prix! Będą głośne powroty?!
Żużel. Mistrzostwo Zmarzlika już tylko formalnością?! Mówi o wpadce Kurtza
Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin nieźle rozpoczął tegoroczne zmagania, ale bez większego polotu jeżeli chodzi o wynik. W Landshut oraz w Warszawie jego przygoda kończyła się na biegach ostatniej szansy, a w Pradze udało mu się stanąć na podium. Szansę na sukces widzi w Manchesterze. Na National Speedway Stadium w nadchodzący weekend odbędą się aż 2 turnieje, w których Szwed ma nadzieję na nadrobienie strat.
– Uwielbiam ścigać się w Wielkiej Brytanii. Oczywiście przez 14 lat jeździłem w Wolverhampton, a ostatni rok spędziłem w Birmingham. Mam naprawdę wielu fanów w Wielkiej Brytanii. Manchester ma naprawdę fajny tor, na którym można się świetnie ścigać – powiedział Fredrik Lindgren dla „FIM Speedway”.
Żużel. Madsen z ambitnym planem! Chce zostać mistrzem świata!
Oczywiście ambicje Lindgrena nie kończą się na walce o podium. Szwed planuje ponownie włączyć się do walki o mistrzostwo świata. Do prowadzącego Bartosza Zmarzlika traci na ten moment 13 punktów, ale wierzy, iż niebawem uda mu się zniwelować ten dystans.
– To dla mnie bardzo ważne, aby wrócić do walki o mistrzostwo. Oczywiście straciłem punkty do Bartosza, który prowadzi, ale znów jestem w czołówce – stwierdził.