Żużel. Kto awansuje do PGE Ekstraligi? Wskazuje tylko jeden klub!

7 godzin temu

Przed nami żużlowe starcie gigantów, czyli finał Metalkas 2. Ekstraligi, w którym Fogo Unia Leszno zmierzy się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Zwycięzca zgarnia bezpośredni awans do PGE Ekstraligi, przegrany dostaje drugą szansę w barażu ze Gezet Stalą Gorzów lub ROW-em Rybnik. Stawka jest więc kosmiczna, bo w przyszłym sezonie aż dwa nowe kluby mogą zameldować się w najlepszej lidze świata. Jednak według Tomasza Lorka, dziennikarza Eleven oraz wybitnego eksperta czarnego sportu, na koniec dnia euforia z awansu będzie tylko w jednym zespole.

Obie drużyny od początku sezonu miały tylko jeden cel – awans do PGE Ekstraligi. Fogo Unia Leszno i Abramczyk Polonia Bydgoszcz zdominowały rozgrywki 1. Ligi Żużlowej, ale w finale wszystkie wcześniejsze wyniki przestają mieć znaczenie. Trudno wskazać zdecydowanego faworyta, ekipy Rafała Okoniewskiego i Tomasza Bajerskiego są w znakomitej formie. Mimo to Tomasz Lorek nie bał się postawić odważnej prognozy na finałową końcówkę sezonu.

– Chciałbym, żeby Leszno wróciło do elity, bo tutaj zawsze są kolory, tradycja i aż 18 tytułów mistrza Polski. To klub, który od lat wychowuje talenty i karmi nimi całą Polskę, dlatego zasługuje na miejsce w PGE Ekstralidze. Moim zdaniem finał Bydgoszcz-Leszno będzie niezwykle zacięty, to będzie prawdziwa bitwa na wielu płaszczyznach. Jurek Kanclerz, pasjonat tego sportu, na pewno zrobi wszystko, by wreszcie dopiąć swego. A jednak myślę, iż faworytem pozostaje Unia i iż to właśnie leszczyńskie „Byki” summa summarum dopną swego i będą w najlepszej lidze świata – mówi dziennikarz.

Żużel. Musielak bliski pozostania w Krośnie!? „Jesteśmy pozytywnie nastawieni” – PoBandzie – Portal Sportowy

Awans przepadnie?

Jeśli rzeczywiście w finałowym dwumeczu górą okaże się Unia, dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz pozostanie już tylko ostatnia deska ratunku – baraż ze Stalowcami lub Rekinami. Tomasz Lorek jest zdania, iż „Gryfy” nie zdołają przełamać mocy żółto-niebieskich. To oznacza, iż bydgoszczanie będą musieli odłożyć marzenia o PGE Ekstralidze co najmniej o kolejny sezon

– Myślę, iż Bydgoszcz ma uzasadnione ambicje w końcu siedem razy sięgała po mistrzostwo Polski. Dużo czasu już minęło, zatem dla Jurka Kanclerza awans byłby niesamowitym prezentem. Natomiast Gorzów wygląda na tyle mocno, iż może sprawić psikusa. Personalnie i pod względem doświadczenia przewaga wydaje się być po stronie Stali. Oczywiście, Polonia będzie miała ogromny napęd i pojedzie na maksimum możliwości. Jednak patrząc realnie na skład Gorzowa z trzema uczestnikami Grand Prix, Lebiediewem, Thomsenem i Vaculikiem, minimalnie mocniejsze armaty wydają się być właśnie po ich stronie – tłumaczy.

Żużel. Falubaz za rok sięgnie po medal? Przewiduje koniec Motoru! – PoBandzie – Portal Sportowy

Już niedługo przekonamy się, czy „typy” Tomasza Lorka znajdą potwierdzenie na torze. Finałowe starcia zaplanowano na 7 i 14 września, oba o godzinie 16:30. Dla przegranego sezon wydłuży się o dwa dodatkowe mecze barażowe, które odbędą się 28 września i 5 października.

Idź do oryginalnego materiału