Pierwszy wyścig dostarczył kibicom niemałych emocji. Na pierwszym łuku upadł Sam Masters, jednak Australijczyk zdołał wrócić do parku maszyn o własnych siłach i został dopuszczony do powtórki. Po restarcie świetnie wystartował Ellis, ale błysnął Jasiński, który najpierw minął Mastersa, a później kapitalnym atakiem po zewnętrznej objechał wszystkich. Masters do samego końca naciskał, ale to zawodnik Startu dowiózł zwycięstwo. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 4:2.
W biegu juniorskim gospodarze nie dali szans gościom. Budniak i Juskowiak wystrzelili spod taśmy i skutecznie odpierali ataki Witkowskiego, dowożąc podwójne zwycięstwo 5:1. Jeszcze mocniej Start przycisnął w trzecim wyścigu – choć doszło tam do kolizji Fajfera i Kościucha (obaj o własnych siłach wrócili do parku maszyn), to po powtórce para gospodarzy pokazała moc. Pedersen był nieuchwytny, a Fajfer gwałtownie uporał się z Cyferem. Gnieźnianie wygrali 5:1.
Czwarty bieg nie przyniósł zmiany wyniku – Henriksson pewnie dowiózł trzy punkty, a bieg zakończył się remisem 3:3. Przewaga gospodarzy w dwumeczu zaczęła topnieć – Polonia prowadziła już tylko sześcioma punktami.
Piąty bieg to odpowiedź pilan. Jasiński popisał się świetną jazdą i jako pierwszy minął linię mety, pokonując parę liderów Startu. Goście zrewanżowali się za wcześniejsze straty, wygrywając 4:2. W kolejnym wyścigu Fajfer dotknął taśmy, co kosztowało gospodarzy bardzo dużo. W powtórce goście bez większego wysiłku przywieźli 5:1, a Juskowiak nie liczył się w walce.
Na odpowiedź Startu nie trzeba było długo czekać – Ellis i Henriksson od startu do mety kontrolowali przebieg siódmego biegu i znów gospodarze zrewanżowali się rywalom tym samym wynikiem – 5:1.
Ósmy bieg zaczął się od kolejnego upadku – Jasiński nie opanował motocykla na pierwszym łuku i został wykluczony. W powtórce gospodarze wydawali się mieć wszystko pod kontrolą, ale Nagel zdołał wyprzedzić Fajfera, przez co bieg zakończył się remisem 3:3.
W dziewiątym biegu błysnął Sadurski, który kolejny raz zastąpił Kościucha i przywiózł pewne trzy punkty. Henriksson próbował szarpać, ale bez skutku – Polonia wygrała 5:1 i wyszła na prowadzenie. W dziesiątej gonitwie znów doszło do upadku – Witkowski zahaczył o bandę i bieg przerwano. Po restarcie Cyfer wygrał z Mastersem, a Pedersen mimo prób nie był w stanie wyprzedzić Witkowskiego. Bieg zakończył się remisem 3:3.
Goście nie zwalniali tempa. W jedenastej odsłonie zawodnicy z Piły od startu objęli prowadzenie i pewnie wygrali 5:1. Sadurski w kolejnym biegu ponownie pokazał klasę – znakomity start i skuteczna jazda przyniosły mu kolejne zwycięstwo. Żurek zdołał przedzielić rywali i dowiózł dwa punkty. Polonia wygrała 4:2, zwiększając swoją przewagę.
Między dwunastym a trzynastym biegiem zrobiło się gorąco… dosłownie i w przenośni. Kibice Startu odpalili race hukowe i rzucili serpentyny na tor, opóźniając rozpoczęcie kolejnego wyścigu. Część z nich zaczęła też opuszczać stadion.
W trzynastej gonitwie Fajfer pokazał pazur, zdobywając trzy punkty, ale bieg zakończył się remisem 3:3. To zapowiadało emocjonującą końcówkę.
Czternasty wyścig to moment przebudzenia gospodarzy – para czerwono-czarnych pomknęła po pewne 5:1, zmniejszając straty i dając jeszcze nadzieję na zwycięstwo. O losach spotkania decydował więc ostatni, piętnasty bieg.
W nim jednak lepiej spisali się pilanie, którzy zwyciężyli 4:2 i tym samym doprowadzili do remisu 45:45, a zarazem utrzymali korzystny wynik w dwumeczu.
Ultrapur Start Gniezno – 45 pkt.
9. Adam Ellis – 7+1 (1,3,0,1,2*)
10. Casper Henriksson – 9+1 (3,2*,1,0,3)
11. Sam Masters – 11 (3,2,2,2,2)
12. Mateusz Latała – ns
13. Kevin Fajfer – 7+1 (2*,t,2,3,0)
14. Marcel Juskowiak – 4 (3,0,0,1)
15. Patryk Budniak – 3+1 (2*,1,0)
16. Bastian Pedersen – 4 (3,0,1,0)
Pronergy Polonia Piła – 45 pkt.
1. Jonas Seifert-Salk – 10 (0,3,3,3,1)
2. Norbert Kościuch – 0 (0,-,-,-)
3. Wiktor Jasiński – 7 (2,3,w,2,-)
4. Villads Nagel – 11+1 (2,1,3,2*,3)
5. Adrian Cyfer – 6+1 (1,1,3,1*,-)
6. Kamil Witkowski – 2+1 (1,1*,w)
7. Jakub Żurek – 1 (0,0,1,0)
8. Krzysztof Sadurski – 8+2 (2*,2*,3,1)
Bieg po biegu:
1. Masters, Jasiński, Ellis, Seifert-Salk – 4:2 – (4:2)
2. Juskowiak, Budniak, Witkowski, Żurek – 5:1 – (9:3)
3. Pedersen, Fajfer, Cyfer, Kościuch – 5:1 – (14:4)
4. Henriksson, Nagel, Witkowski, Juskowiak – 3:3 – (17:7)
5. Jasiński, Masters, Nagel, Pedersen – 2:4 – (19:11)
6. Seifert-Salk, Sadurski, Budniak, Juskowiak – 1:5 – (20:16)
7. Ellis, Henriksson, Cyfer, Żurek – 5:1 – (25:17)
8. Nagel, Fajfer, Juskowiak, Jasiński (w) – 3:3 – (28:20)
9. Seifert-Salk, Sadurski, Henriksson, Ellis – 1:5 – (29:25)
10. Cyfer, Masters, Pedersen, Witkowski (w) – 3:3 – (32:28)
11. Seifert-Salk, Nagel, Ellis, Pedersen – 1:5 – (33:33)
12. Sadurski, Masters, Żurek, Budniak – 2:4 – (35:37)
13. Fajfer, Jasiński, Cyfer, Henriksson – 3:3 – (38:40)
14. Henriksson, Ellis, Sadurski, Żurek – 5:1 – (43:41)
15. Nagel, Masters, Seifert-Salk, Fajfer – 2:4 – (45:45)