Żużel. Kompromitacja Torunia! Sparta odstraszyła Motor? (RELACJA)

3 godzin temu

Pierwszy bieg dnia należał do Patryka Dudka, który wygrał z bardzo dużą przewagą. Niespodziewanie daleko za Janem Kvechem linię mety przekroczył Brady Kurtz. Mocne otwarcie drużyny gości na Olimpijskim. Wyścig młodzieżowy bez większej historii. Start wygrała para Sparty Wrocław i wkroczyła na meczowe prowadzenie. Wrocławianie kolejny cios oddali w trzeciej gonitwie. Artiom Łaguta najlepiej wystrzelił i wygrał. Dan Bewley do samego końca bronił się przed atakami Roberta Lamberta. Na zakończenie pierwszej serii startów gospodarze wygrali moment startowy, ale nie wygrali podwójnie. Mikkel Michelsen uporał się z Marcelem Kowolikiem, natomiast z przodu był Maciej Janowski. 15:9 dla Betard Sparty Wrocław.

W 5. wyścigu duet Sparty wyszedł na prowadzenie, ale Michelsen ponownie ambitnie minął Bartłomieja Kowalskiego, a ten bronił się przed Janem Kvechem. Wszystko działo się za plecami Dana Bewleya. Co w tym wyścigu zrobił Robert Lambert! Koszmarny błąd Brytyjczyka. V-ice Mistrz Świata na żużlu był na drugiej pozycji, a przed nim podążał jego klubowy kolega – Patryk Dudek. Początkowo obok niego przejechał Jakub Krawczyk, natomiast chwilę później Artiom Łaguta. Z pewnością nie będzie mógł zaliczyć tych zawodów do udanych Robert Lambert. Siódmą gonitwę podsumował Brady Kurtz. Momentalnie australijski kangur znalazł odpowiednie przełożenia motocykla i zdominował całą stawkę. Na szczęście gospodarzy, jedno „oczko” do mety dowiózł kapitan – Maciej Janowski. Wrocławianie prowadzili już 26:16.

Na otwarcie trzeciej serii znakomicie wyglądał Ariom Łaguta. Rosjanin wygrał z dużą przewagą. Na końcu stawki do samej mety Marcel Kowolik ścigał Jana Kvecha. Finalnie to Czech górą w tym pojedynku. W wyścigu 9. „bączka” na drugim okrążeniu zaliczył Patryk Dudek. Niezbyt często zdarzają się upadki „Duzersowi”. Oczywiście został wykluczony z powtórki wyścigu. W drugiej odsłonie Brady Kurtz do samego końca bronił się przed atakami Roberta Lamberta. Niesamowita metamorfoza Brytyjczyka, który był wiele szybszy niż w dwóch ostatnich startach. Bartłomiej Kowalski w wyścigu 10. wywiózł na pierwszym łuku swojego kolegę z pary. Dan Bewley musiał wyjechać szerzej i skorzystał na tym Emil Sajfudinow. Zawodnik Pres Toruń bez dwóch zdań zwyciężył. Wrocławianie powiększyli swoją przewagę do 12 punktów. 36:24 dla miejscowych.

Wielkie żużlowe show we Wrocławiu! W biegu 11. oraz 12. gospodarze wygrali 5:1 i nie dali szans gościom z Torunia. Niesamowity bieg odjechali Bartłomiej Kowalski i Jakub Krawczyk. Gospodarze za swoimi plecami przywieźli Roberta Lamberta. W ostatnim biegu przed wyścigami nominowanymi Artiom Łaguta strzelił sprzęgłem i wygrał. Jan Kvech pokonał pierwszego rywala tego dnia. Na rozkładzie Czecha pojawił się kapitan Maciej Janowski. Mimo wszystko gospodarze zagwarantowali sobie już drugie miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej wygrywając 50:28.

W biegu 14. początkowo gospodarze prowadzili 5:1. Bartłomiej Kowalski zbyt kurczowo trzymał się wewnętrznej części toru i końcowo został minięty przez dwójkę zawodników Pres Toruń. Daleko z przodu Brady Kurtz. W biegu 15. w miejsce Artioma Łaguty pojawił się Jakub Krawczyk. Junior gospodarzy walczył, jak równy z równym z Emilem Sajfutdinowem. Finalnie żużlowiec gości wygrał, ale mecz zakończył się rezultatem 56:34.

9. Brady Kurtz (0,3,3,2*,3) 11+1, 10. Maciej Janowski (3,1,1,1) 6, 11. Bartłomiej Kowalski (2,1,1*,3,0) 7+1, 12. Daniel Bewley (1,3,2,3,2) 11, 13. Artiom Łaguta (3,1*,3,3,-) 10+1, 14. Marcel Kowolik (3,1,0) 4, 15. Jakub Krawczyk (2*,2,2*,1*) 7+3, 16. Nikodem Mikołajczyk NS

1. Patryk Dudek (3,3,W,1,0) 7, 2. Robert Lambert (0,0,2,1,1*) 4+1, 3. Jan Kvech (1,0,1*,2) 4+1, 4. Mikkel Michelsen (2,2,2,0,2) 8, 5. Emil Sajfutdinow (2,2,3,0,3) 10, 6. Antoni Kawczyński (1,0,0) 1, 7. Mikołaj Duchiński (0,0,0) 0, 8. Krzysztof Lewandowski NS

BIEG PO BIEGU:

1. Dudek, Kowalski, Kvech, Kurtz 2:4
2. Kowolik, Krawczyk, Kawczyński, Duchiński 5:1 (7:5)
3. Łaguta, Sajfutdinow, Bewley, Lambert 4:2 (11:7)
4. Janowski, Michelsen, Kowolik, Kawczyński 4:2 (15:9)
5. Bewley, Michelsen, Kowalski, Kvech 4:2 (19:11)
6. Dudek, Krawczyk, Łaguta, Lambert 3:3 (22:14)
7. Kurtz, Sajfutdinow, Janowski, Duchiński 4:2 (26:16)
8. Łaguta, Michelsen, Kvech, Kowolik 3:3 (29:19)
9. Kurtz, Lambert, Janowski, Dudek (W) 4:2 (33:21)
10. Sajfutdinow, Bewley, Kowalski, Kawczyński 3:3 (36:24)
11. Bewley, Kurtz, Dudek, Michelsen 5:1 (41:25)
12. Kowalski, Krawczyk, Lambert, Duchiński 5:1 (46:26)
13. Łaguta, Kvech, Janowski, Sajfutdinow 4:2 (50:28)
14. Kurtz, Michelsen, Lambert, Kowalski 3:3 (53:31)
15. Sajfutdinow, Bewley, Krawczyk, Dudek 3:3 (56:34)

Idź do oryginalnego materiału