W obecnym sezonie Rew stanowił o sile Texom Stali Rzeszów. W 16 meczach wykręcił średnią blisko 2 punktów na bieg, co jak na zawodnika U24 jest znakomitym rezultatem. Nic dziwnego, iż na rynku transferowym był rozchwytywany. Przez dłuższy czas wydawało się, iż Rew zostanie w Rzeszowie. Następnie jednak do gry wkroczyły kluby z Grudziądza, Zielonej Góry czy Leszna.
Przez kilka tygodni sytuacja Australijczyka była dynamiczna. Gdy wydawało się, iż negocjacje pomiędzy nim a Fogo Unią Leszno zakończyły się fiaskiem, nagle nastąpił kolejny zwrot akcji. Oliwy do ognia dolał prezes Byków, Piotr Rusiecki, który poinformował o toczących się rozmowach z dwoma zawodnikami. Jednym z nich jest oczywiście Piotr Pawlicki, a drugim miał być właśnie Rew.
Żużel. Prezes Unii mówi o transferze Pawlickiego. Nie jedno, a dwa nowe nazwiska?!
Żużel. Unia potwierdza kontrakt! Mistrz świata zostaje na 2 lata! – PoBandzie – Portal Sportowy
Wszystko wskazuje na to, iż Australijczyk wróci do Leszna i będzie stanowić o sile formacji U24 drużyny. Co zatem z Nazarem Parnickim? Świeżo upieczony mistrz świata juniorów ma stworzyć parę juniorów z jednym z dwójki Mania-Mencel. Taki ruch z miejsca stawiałby Unię na pierwszym miejscu pod względem formacji młodzieżowej w całej PGE Ekstralidze.