Texom Stal Rzeszów podczas niedzielnego spotkania z Fogo Unią Leszno była bez szans. Drużyna z Podkarpacia zdobyła 34 punkty na trudnym terenie lidera Metalkas 2. Ekstraligi. Mecz od samego początku przechylił się na stronę leszczynian. Tuż po zakończonym starciu rozmawiał z nami trener zespołu gości Paweł Piskorz, który nie ukrywał swojego rozczarowania. Wspomniał też o dramatycznych wydarzeniach z udziałem jedego z kibiców.
Rzeszowianie do Leszna przyjechali powalczyć o punkty ligowe do tabeli Metalkas 2. Ekstraligi. Od samego początku zmagań żużlowcy gości mieli problemy, aby nawiązać walkę z Fogo Unią . Zabrakło punktów niemal każdego z zawodników. Pochwalić można Pawła Przedpełskiego, który zanotował świetny rezultat na tle swojego zespołu. Wychowanek Apatora Toruń zdobył 11 punktów z dwoma bonusami.
Żużel. Fatalna kraksa w Rybniku! Pawlicki w karetce, duży ból kręgosłupa! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Nici z wielkich transferów Stali?! Ważne wieści z Rybnika! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Spodziewaliśmy się lepszego rezultatu w Lesznie. Wiemy, jak mocną są drużyną, ale mieliśmy nadzieję na lepszy wynik. Mamy swoje problemy, cały czas walczymy, aby je rozwiązać. Jako sztab szkoleniowy musimy podjąć jakieś decyzję. Mamy kilku zawodników, którzy punktują. Są wśród nich Keynan Rew, Paweł Przedpełski, dziś promyk nadziei dodał nam David Bellego. Martwi mnie postawa Nicolaia Klindta, ponieważ z meczu na mecz wygląda coraz słabiej. Marcin Nowak nie pojechał zbyt dobrze, ale wiemy, iż sobie z tym wszystkim poradzi. Jedziemy do Łodzi, kiedyś tam jeździł, więc może będzie szansa na przełamanie. Na pewno cieszy nas pozycja na motorze Franka Majewskiego. Nasi chłopcy też potrafią jeździć. jeżeli jednak nie będziemy robić trójek to nie wygramy spotkania – przeanalizował Paweł Piskorz.
Texom Stal Rzeszów aktualnie znajduje się na piątej pozycji w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi. Drużyna Stali ma problemy, ponieważ dość często gubi punkty w ważnych spotkaniach. Aktualnie przed nimi jest drużyna PSŻ-u Poznań. Przed rokiem również rzeszowianie otarli się o fazę play-off. Spotkań, aby wywalczyć miejsce właśnie w pierwszej czwórce.
– Zawsze trzeba wierzyć w swoją drużynę, ale mało kto by powiedział, iż z Leszna wywieziemy jakieś punkty. Bądźmy realistami. Dla nas najważniejsze będą mecze derbowe, a także z Ostrowem oraz Poznaniem. Myślę, iż może dojść do takiej sytuacji, iż w ostatniej kolejce dowiemy się dopiero, czy wystąpimy w decydującej fazie walki o awans – odpowiedział trener gości.
Żużel. Madsen zmagał się nie tylko z torunianami! „Większość dnia spędziłem w toalecie!” – PoBandzie – Portal Sportowy
Nicolai Klindt dołączył w trakcie sezonu do zespołu Pawła Piskorza. Początkowo pokazywał się ze świetnej strony, natomiast później forma Duńczyka przygasła. Od składu na mecz w Lesznie odstawiony został Jacob Thorssell, który zaliczył ogromny zjazd względem poprzedniego sezonu, gdy był jednym z liderów drużyny Stali Rzeszów. W jego miejsce pojawił się David Bellego. Francuz, mimo słabego początku, później zamazał swój gorszy start dwoma solidnymi ostatnimi wyścigami. Na mecz wyjazdowy do Łodzi do składu wróci jednak Szwed.
– Jacob odpoczął, za niego jechał Bellego. Francuz pokazał, iż ta decyzja była w miarę prawidłowa. Początek zawodów miał słaby, ale końcówka zamazuje jego słabszy wynik. W pewnym momencie został zmieniony, ponieważ chcieliśmy walczyć do końca, ale nie było kim. Na treningach prezentował się bardzo dobrze. Musimy pomyśleć, kto pojedzie w czwartek do Łodzi. Na pewno do składu wraca Jacob Thorssell, a dalej będziemy się zastanawiać – odpowiedział Piskorz.
Podczas spotkania wydarzyła się również nieprzyjemna sytuacja. Podczas dziesiątego biegu jeden z kibiców w sektorze gości potrzebował pomocy medyków. Momentalnie oczy na stadionie im. Alfreda Smoczyka były zwrócone na pierwszy łuk, gdzie udzielana była pomoc. Do całej sytuacji odniósł się rozmówca.
– Dostaliśmy od kibiców informację, iż jeden z nich zasłabł. Była walka o jego życie. Po tej informacji staraliśmy się wstrzymać zawody, natomiast ratownicy wysłali informację do sędziego, iż z kibicem jest wszystko dobrze, dlatego ten mecz jechał dalej. Z tego, co wiem kibic czuje się lepiej. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia – kończy trener Texom Stali.