Końcówka czerwca była bardzo radosna dla kibiców Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Fani Gryfów dostali dwie kapitalne informacje. Po pierwsze, spełniło się ich marzenie o powrocie Wiktora Przyjemskiego, a kontrakt przedłużył z kolei Szymon Woźniak. Prezes Jerzy Kanclerz mówi o tych dwóch ruchach i wspomina o tym, co dalej. Co ciekawe, podkreśla, iż z dwoma zawodnikami nie rozmawiał.
Od chwili gdy po sezonie 2022 Wiktor Przyjemski ogłosił rozstanie z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, kibice dopytywali kiedy niezwykle skuteczny junior wróci do klubu. Przed rokiem ekipy z Bydgoszczy oraz Lublina umówiły się tak, iż zawodnik odejdzie z Orlen Oil Motoru w przypadku awansu macierzystej ekipy do PGE Ekstraligi. Ostatecznie do tego nie doszło, bo siedmiokrotni mistrzowie Polski przegrali finał z Innpro ROW-em Rybnik.
W tym roku zarówno w Lublinie, jak i Bydgoszczy nie chcieli scenariusza, w którym do końca sezonu nie będzie jasne gdzie pojedzie zawodnik. Prezes Jerzy Kanclerz wraz ze sponsorami namówił żużlowca na powrót do macierzy niezależnie od tego, w której lidze będzie się ścigać drużyna ze Sportowej.
Żużel. Kto pozwolił Hansenowi jechać?! Badanie w Rybniku wykonano… po czasie? – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Motor Lublin rozebrany?! Kępa komentuje odejście Przyjemskiego! – PoBandzie – Portal Sportowy
Thomsen i Holder z ofertami od Polonii? Prezes komentuje
– W przypadku rozmów transferowych zawsze muszą dogadać się dwie strony. Bardzo mi zależało na tym, żeby Wiktor wrócił i od dłuższego czasu nad tym pracowałem. Wiktor też tego chciał. Jego transfer i pozostanie Szymona Woźniaka to były naczynia połączone. Od początku zależało nam na tym, żeby na tych zawodnikach dalej budować Polonię Bydgoszcz na kolejne lata. To się udało i bardzo się z tego cieszę. – mówi nam Jerzy Kanclerz.
Po tym jak bydgoszczanie ogłosili dwa nazwiska, rozpoczęły się spekulacje nad kolejnymi. W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o zainteresowaniu Abramczyk Polonii szczególnie dwoma zawodnikami. Mowa o Andersie Thomsenie oraz Jacku Holderze. Jak na to reaguje sternik bydgoskiego klubu?
– Mogę powiedzieć, iż zarówno z Andersem Thomsenem, jak i Jackiem Holderem nie zamieniłem słowa na temat kontraktu na sezon 2026 i mogę to stanowczo podkreślić. Jedyna rozmowa jaką sobie przypominam w ostatnim czasie, to przywitanie się na turnieju Grand Prix. Na dziś nie rozglądam się za żadnym zawodnikiem – komentuje nasz rozmówca.
Żużel. Co za zdjęcie! Z Madsenem oddał hołd legendzie! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Przypominam też, iż z Aleksandrem Łoktajewem, Krzysztofem Buczkowskim i Kaiem Huckenbeckiem mamy dłuższe kontrakty, a ja się z umów wywiązuję. Oczywiście sezon jest długi i na tę chwilę nikt nie wie czy będziemy w przyszłym roku w PGE Ekstralidze. Będziemy o to walczyć, ale chętnych jest wielu. Wiele się może wydarzyć i my w Bydgoszczy nikogo nie lekceważymy – dodaje szef bydgoskiego klubu.
Na tę chwilę bydgoszczanie zajmują drugą pozycję w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. Warto jednak pamiętać, iż w tym roku, z uwagi na powrót baraży, do PGE Ekstraligi mogą wejść dwa zespoły. Nie brak opinii, iż bydgoszczanie będą w stanie pokonać siódmą drużynę z najwyższego szczebla rozgrywkowego.