Rohan Tungate w okresie wraz z Innpro ROW-em wypracował awans do PGE Ekstraligi, ale teraz mają równie ciężką batalię. Rekiny walczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, a choćby jeżeli się nie powiedzie, to Australijczyk nie ma zamiaru schodzić ligę niżej.
Rohan Tungate tak naprawdę w ostatnim biegu dwumeczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz dał Rybnikowi PGE Ekstraligę. Australijczyk przed sezonem miał być rezerwowym, jednak niespodziewanie stał się ważnym ogniwem Rekinów. Innpro ROW cały czas walczy o utrzymanie w elicie i te zadanie wydaje się bardzo trudne. W spotkaniu przeciwko Stelmet Falubazowi Zielona Góra wywalczył 10 punktów i 2 bonusy, ale wystarczyło to na jedynie dwupunktową zaliczkę przed rewanżem.
– Tak, to jest dość trudne. Bywa tak, iż utrzymanie w lidze nie jest łatwe, ale awans jest niezwykle trudny. W dzisiejszych czasach, kiedy jest tak wiele dobrych drużyn to naprawdę trudne, żeby dostać się do PGE Ekstraligi. Zawsze byłem w pełni świadomy, iż zawodnicy są bardzo silni. To nie do końca to samo, co Metalkas 2. Ekstraliga – powiedział Tungate dla Speedway Ekstraligi.
Żużel. ROW obroni przewagę z Falubazem? Zaskakująca opinia!
Żużel. ROW napędził strachu Falubazowi! Protasiewicz: Śmierdziało dziesięcioma
Po dobrym początku sezonu Australijczyk złapał mocny dołek. Nie był w stanie wygrać biegu, ale w najważniejszej części sezonu wrócił do wysokiej dyspozycji i tym samym dał Rekinom nadzieję na utrzymanie.
– Myślę, iż złożyło się na to kilka rzeczy. Miałem kilka problemów z silnikami, a potem jeden z nich padł, ale wtedy ja sam nie miałem dobrej formy, co czasami się zdarza. Po prostu spadła w dół, więc mam nadzieję, iż uda mi się wrócić do dobrej dyspozycji – skomentował zawodnik Innpro ROW-u Rybnik.
Żużel. Wrocławski tor nie ułatwi zadania Kurtzowi? „Czasami drobna zmiana robi dużą różnicę”
Co jeżeli plan się nie powiedzie i rybniczanie spadną na drugi poziom rozgrywkowy? Rohan Tungate bardzo chciał by zostać w elicie. – Mam na celu pozostać w PGE Ekstralidze – zakończył Australijczyk.