OK Kolejarz Opole w okresie 2025 zawodzi kibiców niemal pod każdym względem. Zespół zajmuje ostatnią pozycję w Krajowej Lidze Żużlowej, a sposób komunikacji i brak odzewu na zapowiedziane Q&A rozwścieczył choćby najzagorzalszych kibiców. Miasto Opole nie zamierza jednak ingerować w zarządzanie klubem.
Nie tak miało wyglądać 75-lecie Kolejarza Opole. Prezes Zygmunt Dziemba przed sezonem zapowiadał walkę o awans i wiele atrakcje podczas meczów. Fani jednak w tym roku ani razu nie wyszli ze stadionu przy ul. Wschodniej 2 z podniesioną głową. Ich drużyna przegrała na ten moment każde z 5 domowych spotkań! Opolanie zgarnęli punkty jedynie w Krakowie.
Żużel. Jest sfrustrowany kolejną porażką, przeprasza kibiców! „Pracuję za dwóch!”
Żużel. Prezes wprost do krytykantów i kibiców! „Wszyscy jesteśmy rozczarowani” (WYWIAD)
Fani już niejednokrotnie dali upust swojej złości w mediach społecznościowych. Sam prezes Zygmunt Dziemba po meczu z Trans MF Landshut Devils przyznał, iż wyniki drużyny to kompromitacja. Zapowiedziano jednak Q&A, w którym kibice mogli zadawać pytania dotyczące sytuacja klubu. Po tej zapowiedzi nastała cisza, która mocno poirytowała fanów z Opola. Po 12 dniach Kolejarz postanowił wreszcie ustosunkować się do zadanych pytań. Zamiast odpowiedzi na każde z nich (tak jak zakładała formuła) postanowiono wydać „zwięzłe” oświadczenie. Reakcja sympatyków była jednoznaczna.
Żużel. Prezes grzmi! Mówi o kompromitacji i złych kontraktach!
Mimo słabych wyników i komunikacji z kibicami Miasto Opole przez cały czas ma zamiar wspierać klub. Aktualnie realizowane są przygotowania do modernizacji stadionu, która będzie finansowana z miejskich środków.
– Kolejarz Opole nie jest klubem miejskim, niemniej jednak wspieranym przez miasto. Tylko w tym roku wsparliśmy Kolejarza kwotą 860 tysięcy złotych, o 120 tysięcy większą niż przed rokiem. Miejskie dofinansowanie stanowi około 30-35% budżetu klubu. Do tego realizowane są przygotowania do modernizacji stadionu przy Wschodniej, który będzie finansowany z miejskich środków – mówi nam rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Opola, Adam Leszczyński.
Żużel. Będą konsekwencje po porażce! Prezes przeprasza kibiców!
Miasto nie zamierza jednak ingerować w klub. Przyznają, iż wyniki są poniżej oczekiwań, jednak to prezes i zarząd odpowiedzialni są za odbudowę.
– Mimo to, wyniki drużyny są jakie są. Zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców. Zarządzanie klubem leży po stronie prezesa i zarządu, dlatego to ich należy pytać o ewentualny plan naprawczy – zakończył.