Kowalski najlepiej wyszedł spod taśmy i z łatwością zamknął jadącego z pierwszego pola Przyjemskiego. Wychowanek Polonii Bydgoszcz nie chciał jednak dać za wygraną i zaciekle gonił starszego kolegę. W pewnym momencie wydawało się, iż Przyjemski dopnie swego. Jechał bliżej krawężnika i chciał zamknąć drogę przy płocie jadącemu szerzej Kowalskiemu. Doszło do kontaktu, ale zawodnik Betard Sparty zdążył uciec.
Biorę po 200 i słucham. Poczytam, zobaczę. Bo ja już swoją opinię mam …….. Wiktorze to się kiedyś źle skończy.
#IMP #speedway #żużel pic.twitter.com/DoOXC5BI1H
— Akrobata71 (@Akrobata71) August 15, 2025
Żużel. Duża kontrowersja na samym starcie IMPu! Zmarzlik powinien być wykluczony?
Żużel. Mania okradziony z medalu?! Ekspert nie gryzie się w język!
Kowalski wyścig wygrał, jednak zaraz po przekroczeniu linii mety podjechał do swojego rywala i miał mu bardzo dużo do powiedzenia.