4 godzin temu
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia Gryfów, które zwyciężyły podwójnie. Bardzo dobrze spod taśmy wyszedł Szymon Woźniak, a po chwili doszlusował do niego Kai Huckenbeck. Wilki z Krosna gwałtownie odgryzły się swoim rywalom, a to za sprawą wyścigu juniorskiego, w którym to para Wieszczak-Świercz pewnie, zwyciężyła w stosunku 5:1. Do bardzo ciekawej sytuacji doszło w wyścigu trzecim, gdzie na wyjściu z pierwszego łuku po kontakcie z Tomem Brennanem upadł Jakub Jamróg, który został wykluczony z powtórki. Druga odsłona to bardzo dobry start Berge, który pewnie zamknął Loktayev’a, jednak najlepiej pierwszy łuk rozegrał Tom Brennan, który po przycięciu do krawężnika wyszedł na pierwszą pozycję i pewnie zwyciężył, wyprowadzając swoją drużynę na dwupunktowe prowadzenie. Czwarta gonitwa to jednak mocne uderzenie Wilków, które pod przewodnictwem Piotra Świercza asekurowanego Tobiaszem Musielakiem pokonali Krzysztofa Buczkowskiego i Kacpra Andrzejewskiego.
W drugiej serii pod taśmę podjechała pechowa para zawodników Wilków, ponieważ Kenneth Bjerre w swoim pierwszym starcie zanotował defekt, a Jakub Jamróg został wykluczony. Polak gwałtownie się odgryzł i zwyciężył piątą gonitwę, jednak Duńczyka dalej nie opuścił pech i poraz kolejny zanotował defekt. Szósty bieg rozpoczął się od brzydko wyglądającego upadku Berge. Francuz został założony przez Szymona Woźniaka, a po chwili po kontakcie z Tomem Brennanem odprostował motocykl i poleciał wprost w dmuchaną bandę. Zawodnik wstał o własnych siłach, a bieg został powtórzony w pełnej obsadzie. Powtórka jednak wyglądała zupełnie inaczej. Rakietowy start zaliczył Szymon Woźniak, gwałtownie dołączył do niego Brennan. Jakub Wieszczak nie odpuszczał bardziej doświadczonym kolegom, a bardzo daleko z tyłu dojechał Dimitri Berge. Na zakończenie drugiej serii wspaniale wyskoczył Matias Pollestad, który pogodził wyżej notowanego Loktayeva i Musielaka.
Trzecią serię podwójnym zwycięstwem otworzyły Gryfy. Buczkowski i Hukenbeck już od startu odjechali swoim rywalom, tym samym wyprowadzając Polonię na cztero punktowe prowadzenie. Dziewiąty wyścig to kolejny wspaniały start Polonistów. Tym razem jednak między Woźniaka a Brennana wdarł się Tobiasz Musielak. Do dziesiątego wyścigu w ramach rezerwy taktycznej został wysłany William Drejer, dla którego był to pierwszy kontakt z torem w tym spotkaniu. Start należał do Loktayeva, który pewnie zamknął całą stawkę, startując z czwartego pola. Do końca prowadzenie próbował odebrać mu Jamróg, jednak bezskutecznie.
Ostatnia seria przed biegami nominowanymi rozpoczęła się remisowo. Mathias Pollestad fenomenalnie wyjechał z czwartego pola i pomknął do mety, pokonując Szymona Woźniaka i Krzysztofa Buczkowskiego. Tym samym odbierając status niepokonanego byłemu zawodnikowi Stali Gorzów. Na dwunasty bieg trener Piotr Świderski zastosował podwójną rezerwę taktyczną. Za Kennetha Bjerre pojechał Wiliam Drejer, a za Jakuba Wieszczaka na tor wyjechał Piotr Świercz. To wszystko nie przyniosło żadnego efektu, ponieważ Wilki przegrały podwójnie. Do biegu trzynastego nie wyjechał również Dimitri Berge, którego miejsce zajął Matias Pollestad. Gdy już wydawało się, iż ta decyzja była strzałem w dziesiątkę, bieg został przerwany, a to wszystko poprzez ruchy Loktayeva podczas procedury startowej, z racji, iż Ukrainiec miał już na swoim koncie ostrzeżenie, to został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie ożył Kai Huckenbeck, który zrobił wszystko, co w jego mocy, aby osiągnąć dla swojej drużyny najlepszy rezultat. Niemiec przez cały wyścig musiał odpierać ataki Norwega. Po tym biegu Polonia Bydgoszcz była już pewna zwycięstwa w tym spotkaniu.
W wyścigach nominowanych ze strony Wilków dwukrotnie pojawił się Tobiasz Musielak. Start do wyścigu czternastego przyniósł nam wiele emocji, niestety tych złych. Aż trójka zawodników zapoznała się z nawierzchnią krośnieńskiego toru. Na tor wyjechały dwie karetki. Na szczęście cała trójka była zdolna do powtórki, która odbyła się w pełnej obsadzie. Po długiej przerwie, która była poświęcona na naprawę dmuchanej bandy, odbył się wyścig, na który warto było czekać. Gryfy, jak przez całe spotkanie fenomenalnie wyskoczyły spod taśmy, jednak Tobiasz Musielak konsekwentnie budował swoją prędkość po zewnętrznej i po kolei minął obydwu zawodników Polonii. Ostatni wyścig tego dnia to wyścig na otarcie łez dla miejscowych fanów. Przez większość wyścigu Wataha jechała na podwójnym prowadzeniu, jednak rozdzielił ich Tom Brennan. Bardzo dobry wyścig Tobiasza Musielaka, który był najjaśniejszym ogniwem swojej drużyny. Spotkanie zakończyło się wynikiem 41:49 dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz, która przybliżyła się do awansu do wielkiego finału Metalkas 2. Ekstraligi.
15. kolejka, Metalkas 2. Ekstraliga:
Cellfast Wilki Krosno – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 41:49
Cellfast Wilki Krosno 41: 9. Mathias Pollestad 10 (1,3,0,3,2,1), 10. Tobiasz Musielak 12+1 (2*,1,2,1,3,3), 11.Kenneth Bjerre 0 (D,D,-,-), 12. Jakub Jamróg 5 (W,3,2,0,0), 13. Dimitri Berge 3 (2,0,1,-), 14. Piotr Świercz 6+1 (2*,3,0,1), 15. Jakub Wieszczak 4 (3,1,-), 16. William Drejer 1+1 (1*,0)
Abramczyk Polonia Bydgoszcz 49: 1. Szymon Woźniak 9+2 (3,2*,3,1*,0), 2. Tom Brennan 12 (3,3,1,3,2), 3. Kai Huckenbeck 9+3 (2*,1*,2*,3,2*), 4. Krzysztof Buczkowski 10 (1,2,3,2,2), 5. Oleksandr Loktayev 6 (1,2,3,W), 6. Kacper Andrzejewski 0 (0,0,0), 7. Bartosz Nowak 3+1 (1,0,2*), 8. Emil Maroszek – ns
Bieg po biegu:
1. WOŹNIAK. Huckenbeck, Pollestad, Bjerre (D) 1:5
2. WIESZCZAK, Świercz, Nowak, Andrzejewski 5:1 (6:6)
3. BRENNAN, Berge, Loktayev, Jamróg (W) 2:4 (8:10)
4. ŚWIERCZ, Musielak, Buczkowski, Andrzejewski 5:1 (13:11)
5. JAMRÓG, Buczkowski, Huckenbeck, Bjerre (D) 3:3 (16:14)
6. BRENNAN, Woźniak, Wieszczak, Berge 1:5 (17:19)
7. POLLESTAD, Loktayev, Musielak, Nowak 4:2 (21:21)
8. BUCZKOWSKI, Huckenbeck, Berge, Świercz 1:5 (22:26)
9. WOŹNIAK, Musielak, Brennan, Pollestad 2:4 (24:30)
10. LOKTAYEV, Jamróg, Drejer, Andrzejewski 3:3 (27:33)
11. POLLESTAD, Woźniak, Buczkowski, Jamróg 3:3 (30:36)
12. BRENNAN, Nowak, Świercz, Drejer 1:5 (31:41)
13. HUCKENBECK, Pollestad, Musielak, Loktayev (W) 3:3 (34:44)
14. MUSIELAK, Buczkowski, Huckenbeck, Jamróg 3:3 (37:47)
15. MUSIELAK, Brennan, Pollestad, Woźniak 4:2 (41:49)
