Zrobiła jak Świątek! Największa gwiazda rywalek wycofała się z gry w Radomiu

2 dni temu
Zdjęcie: Geoff Burke / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


"Moje ciało potrzebuje odpoczynku przez jakiś czas po ostatnich kilku miesiącach" - poinformowała Belinda Bencic, która lada dzień miała wystąpić w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup w Radomiu. Tym samym dołączyła m.in. do Igi Świątek, której również zabraknie w tych zawodach.
W nadchodzącym tygodniu w Radomiu w dniach 10-12 kwietnia zostanie rozegrany turniej kwalifikacyjny Billie Jean King Cup. W zawodach zmierzą się reprezentacje Polski, Szwajcarii i Ukrainy. Wiadomo, iż w przypadku Biało-Czerwonych zabraknie Igi Świątek i Magdaleny Fręch.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


"Zawsze z dumą reprezentuję Polskę. W zeszłym roku zagrałam dla kraju wszystko, co było do zagrania. Jestem niezwykle dumna z historycznych drużynowych sukcesów - półfinału BJKC oraz finału United Cup. Teraz przyszedł czas na więcej balansu, skupienie się na sobie i swoich treningach. Trzymam kciuki za dziewczyny i cały zespół" - poinformowała Świątek. Fręch nie może zagrać z powodów zdrowotnych.


Szwajcarki zagrają w osłabionym składzie w turnieju Billie Jean King Cup w Radomiu
Gra bez Świątek i Fręch na pewno zmniejszyła szanse Polek na awans do finałów BJKC, ale okazuje się, iż również Szwajcarki przyjadą do Radomia osłabione. Najwyżej sklasyfikowana z tego kraju Belinda Bencic (41. WTA) poinformowała o wycofaniu się ze startu w zawodach.
"Cześć wszystkim. Chcę dać wam znać, iż niestety musiałam podjąć trudną decyzję o wycofaniu się z turnieju BJCK w Polsce. Moje ciało potrzebuje odpoczynku przez jakiś czas po ostatnich kilku miesiącach, które kosztowały mnie trochę więcej, niż pierwotnie zakładałam i planowałam" - przekazała Bencic w relacji na Instagramie.
Zobacz też: Burza po sukcesie Polki. WTA wciąż milczy. "Kompromitacja"


"Nigdy nie jest łatwo podjąć tego typu decyzję. Nie ma nic bardziej cennego niż reprezentowanie Szwajcarii i mogę zapewnić was, iż będę tam następnym razem. Życzę dziewczynom powodzenia w przyszłym tygodniu i będę je wspierać z dystansu" - zakończyła.
Awans do finałów BJKC wywalczy zwycięzca turnieju w Radomiu.
Idź do oryginalnego materiału