Znany trener szokuje. GKM Grudziądz zrobił ogromny błąd?

speedwaynews.pl 2 miesięcy temu

Wychowanek Unii Leszno dołączył do „Gołębi” przed sezonem 2022. To właśnie tam bowiem otrzymał możliwość regularnych startów i dalszego rozwoju. „Byki” zdecydowały bowiem postawić na ich młodszych kolegów. Podobny ruch w Lesznie postawili przed nadchodzącym sezonem, gdzie na wypożyczenie poszli Damian Ratajczak (Stelmet Falubaz Zielona Góra), Hubert Jabłoński (ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski) czy Maksym Borowiak (INNPRO ROW Rybnik).

Pludra w Grudziądzu pokazywał się z dobrej strony. W debiutanckim sezonie punktował na poziomie 1.193 punktu na bieg, zaś rok później poprawił jeszcze ten wynik o 0.2 punktu. Działacze wierzyli w niego na tyle mocno, iż zaoferowali mu choćby kontrakt po skończeniu wieku juniora. Pierwszy rok w gronie seniorów nie przebiegł jednak po jego myśli, gdyż był najgorszym seniorem w całej PGE Ekstralidze i tylko raz przekroczył barierę czterech punktów w meczu.

Nieco lepiej poszło mu w Szwecji, gdzie bronił kolorów Rospiggarny Hallstavik. Wystąpił bowiem w czterech spotkaniach, po których jego średnia wyniosła 0.941 punktu na bieg i była wyższa m.in. od Norberta Krakowiaka. Tam miał możliwość współpracy z polskim trenerem – Piotrem Żyto, a obaj panowie będą współpracować razem w okresie 2025 w INNPRO ROW-ie Rybnik. Doświadczony szkoleniowiec wierzy w umiejętności Pludry i wspomina jeden z jego występów w kraju Trzech Koron.

Kacpra znam, bo miałem możliwość współpracy z nim w Hallstavik. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Sezon w Grudziądzu nie był dla niego dobry, ale w lidze szwedzkiej, gdzie jeździł bardziej na luzie, robił punkty. Podobał mi się, bo był bardzo zadziorny na torze. Pamiętam taki mecz i bieg, gdzie przyjechał ostatni, startując ze środkowego pola. W Hallstavik nikt z tego pola nie wygrywa, ale Kacper nieźle wyszedł ze startu i liczył, iż zrobi coś więcej. Nie udało się, siada załamany, a ja mu tłumaczę, żeby nie zwieszał głowy, bo jest dobrze spasowany. Mówię: uwierz w siebie chłopie. I tak się stało, iż w tym następnym wyścigu pyknął dobrze ze startu i ograł Patryka Dudka. Potem jednak złamał nadgarstek i już nie startował – opowiedział trener ROW-u dla klubowych mediów.

To trener go chciał w INNPRO ROW-ie Rybnik

Przed Kacprem Pludrą jeszcze dwa sezony w gronie U24. Wielu ekspertów radziło mu zejście do Metalkas 2. Ekstraligi, gdzie mógłby się odbudować i powrócić do PGE Ekstraligi np. w okresie 2026. Tak się jednak nie stało, a zawodnik ma być w podstawowym składzie INNPRO ROW-u Rybnik. Działacze z Górnego Śląska zabezpieczyli się jednak na wypadek jego gorszej dyspozycji i zakontraktowali Jespera Knudsena. Żyto był jednak orędownikiem ściągnięcia wychowanka Unii Leszno.

Ambicji można mu pozazdrościć. Chciałem, żeby przyszedł, bo bardzo wierzę w to, iż po słabszym sezonie może się odbudować – dodał.

Doświadczony szkoleniowiec już jakiś czas temu zszokował całe środowisko. Otwarcie powiedział bowiem, iż Bayersystem GKM Grudziądz może pożałować wymiany Pludry na Jakuba Miśkowiaka. Wychowanek WKM-u Wschowa także nie zachwycił w poprzednim sezonie, a ale w dalszym ciągu mówi się, iż nie jest wart ceny, której oczekiwał za podpis pod kontraktem. Jak będzie ostatecznie? Tego dowiemy się za kilka miesięcy.

Nie wycofuję się jednak z tego, co powiedziałem jakiś czas temu. GKM w miejsce Pludry wziął Jakuba Miśkowiaka. A ja uważam dalej, iż Pludra, jak się przyłoży, to będzie lepszy od Miśkowiaka – kończy Żyto.

Pierwszy test rybniczanie odbędą 25 marca. Wówczas udadzą się do Rzeszowa na sparing z tamtejszą Texom Stalą Rzeszów. Dzień później natomiast na Górnym Śląsku zamelduje się ekipa Fogo Unia Leszno. INNPRO ROW Rybnik zaplanowanych mają osiem spotkań sparingowych, a przed rozpoczęciem zmagań w PGE Ekstralidze wystąpią także w finale MPPK.

Kacper Pludra będzie pewnym punktem INNPRO ROW-u Rybnik?
Idź do oryginalnego materiału